Agata
Manosa

Wieloetapowe oczyszczanie skóry: Oleje i żele do twarzy.

2018-05-19 - Agata Herbut

We wczorajszym poście obiecałam pokazać produkty, które znam i których używałam, a doskonale sprawdzą się w pielęgnacji. Podzieliłam pielęgnację na dwa posty ponieważ jest tego całkiem sporo – dzisiaj biorę na tapetę oleje i żele do mycia twarzy czyli pierwszy i drugi etap koreańskiej wieloetapowej pielęgnacji.

Jeśli nie miałaś okazji czytać wczorajszego posta, zapraszam tutaj: Wieloetapowe oczyszczanie skóry. Jak zacząć?

OLEJE

Zdaję sobie sprawę, że może być Ci ciężko przyzwyczaić się do stosowania olei, mi zdecydowanie było. Nie lubię tłustych konsystencji, uczucia lepkości zatem przekonanie się do wieloetapowego oczyszczania skóry było dla mnie naprawdę trudne. Znalazłam jednak oleje z którymi jest mi po drodze i polubiłam je. Po co zaczynać od oleju? Bo świetnie rozpuszcza makijaż, nawet ten wodoodporny i pomaga pozbyć się ze skóry zanieczyszczeń, które nazbierałyśmy w ciągu dnia: kurz, pył, sebum itp.
Dobrą wiadomością jest to, że oleje są piekielnie wydajne i mimo, że te lepsze kosztują więcej – warto w nie zainwestować ponieważ wystarczą Ci na kilka miesięcy codziennego użytkowania!

Resibo, Olejek do demakijażu

Jeden z najbardziej znanych olejków do demakijażu w blogowym środowisku, jestem tego pewna!
Usuwa wszelkie zanieczyszczenia, rozpuszcza sebum. Bez dyskomfortu zmywa nawet wodoodporny makijaż. Pozostawia skórę miękką i dobrze odżywioną. Do każdego typu cery: odżywia i nawilża suchą, reguluje tłustą i mieszaną. Dołączona do olejku ściereczka z mikrofibry delikatnie peelinguje skórę. W składzie znajdziesz
Olej abisyński, Olejek manuka, Olej lniany, Olej z pestek winogron, Tocopherol – witamina E. Przepięknie pachnie i świetnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Wygodne opakowanie z pompką i przezroczyste opakowanie pozwalające kontrolować ilość zużytego produktu. 150 ml/59 zł.

Aesop, Parsley Seed Facial Cleansing Oil

Do końca nie jestem pewna czy powinien się tutaj znaleźć bo używałam go krótko i z próbek, ale totalnie mi się spodobał!
Wyjątkowo łagodny olejek do demakijażu i oczyszczania skóry, bogaty w witaminy i przeciwutleniacze. Odpowiedni zarówno dla skóry suchej, jak i mieszanej lub wrażliwej. Specjalna formuła sprawia, że po zmieszaniu z odrobiną wody olejek zamienia się na skórze w mleczną emulsję, która zmywa się bez trudu, nie pozostawiając na skórze uczucia tłustości.
Bardzo dobry skład w którym znajdziesz między innymi olej z avocado, olej ze słodkich migdałów, olej macadamia, olej z nasion pietruszki. Super minimalistyczne i piękne w swojej prostocie opakowanie. Chciałabym wypróbować wszystko z AĒSOP!
200 ml/220 zł.

Erborian,
Black Cleansing Oil

Myślę, że to jedna z bardziej niedocenionych marek w Polsce i pomimo tego, że jest dostępna w Sephorze – mało kto o niej słyszał.
Ja zwróciłam uwagę na Erborian dzięki możliwości przetestowania ich podkładu w gąbeczce, był genialny i pisałam o nim kilka razy w ulubieńcach. Dzisiaj jednak jesteśmy w krainie olejków!
Łącząc koreańska technikę oczyszczania z węglem, znanym ze swoich właściwości oczyszczających, Cleansing Oil przywraca skórze blask i komfort. Przy kontakcie z ciepłą wodą, formuła zmienia się w lekką emulsję, która delikatnie, ale skutecznie myje. Black Cleansing Oil delikatnie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum i ślady makijażu, nawet trwałego i wodoodpornego. Skóra staje się czysta, sprężysta i odżywiona, jakby otulona nietłustą ochronną mgiełką: cera jest czysta, świeża i promienna. 190 ml/109 zł

Kiehl’s, Midnight Recovery Cleansing Oil

Zużyłam go do ostaniej kropli! Jeden z najlżejszych olejków z jakimi miałam do czynienia!
Aromatyczny, lekki olejek, który pod wpływem wody zamienia się w emulsję oczyszczającą, delikatnie, a zarazem efektywnie usuwa nawet trudny do zmycia makijaż oraz zanieczyszczania, bez nadmiernego przesuszania skóry.
Formuła bogata w olejki roślinne, takie olejek lawendowy oraz skwalan – lipid pochodzenia roślinnego o strukturze podobnej do lipidów występujących w skórze.
Formuła pozostawia skórę pełną komfortu, ukojoną i przygotowaną do odnowy podczas nocy.
Bez mydła, bez siarczanów, bez olejów mineralnych. Bardzo, bardzo wydajny! 175 ml/169 zł

Clinique, Take The Day Off Cleansing Balm

Cudowny produkt!
Lekki produkt/balsam do demakijażu szybko usuwa mocny makijaż oczu i twarzy, jak również treściwe kremy z filtrem. Produkt zmienia konsystencję z gęstego balsamu na jedwabiście oleistą podczas aplikacji. Dokładnie oczyszcza, całkowicie zmywa się ze skóry. Nie natłuszcza, nie wysusza, przetestowany okulistycznie. Dla każdego typu skóry, mega wydajny i przyjemny w aplikacji. Ja zwykle używałam go podczas kąpieli i pozwalałam sobie wtedy na relaksujący masaż twarzy. 125 ml/149 zł

Caudalie, Olejek do demakijażu


Jedna z moich ulubionych, francuskich marek!
Połączenie w 100% naturalnych olejków roślinnych zmywa każdy makijaż, nawet wodoodporny. Oczyszcza skórę i usuwa zanieczyszczenia, nie zostawiając tłustej powłoki. Dla kobiet, które chcą zmyć makijaż skutecznie, szybko i bez używania wacika.
Do twarzy i oczu, usuwa każdy makijaż, nawet wodoodporny.
Bez znienawidzonego przeze mnie efektu lepkości,
100% składników pochodzenia naturalnego,
nie powoduje zaskórników. 150 ml/67 zł.

ŻELE

Wśród moich koleżanek i znajomych są bardzo popularne. Wiele dziewczyn używa ich codziennie i są właściwie podstawą oczyszczania. U mnie było inaczej, całym swoim sercem nie cierpiałam żeli, podobnie jak olei. Przekonałam się bo chciałam wypróbować inną metodę oczyszczania i względnie się polubiliśmy. W zestawieniu znalazły się produkty, które używałam, znam lub jestem w trakcie.

Nuxe, Żel do demakijażu z płatkami róży

Żel do demakijażu z płatkami róży usuwa makijaż i łagodnie oczyszcza skórę twarzy i okolic oczu. Jest bardzo delikatny i przyjemny.

Nie zawiera mydła, a jego bogata, kremowa konsystencja nie wysusza skóry. Zawiera co najmniej 93% składników pochodzenia naturalnego (w tym wodę kwiatową z płatków róży, olej z orzechów makadamia). Formuła jest pozbawiona parabenów, potencjalnych alerganów, aby zminimalizować możliwość podrażnienia wrażliwej skóry.
125 ml/60 zł

Caudalie, Pianka Oczyszczająca Fleur de Vigne

Ponownie Caudalie, ale tym razem z pianką oczyszczającą.

Płynna przezroczysta formuła zwiększa objętość i zamienia się w lekką piankę dla przyjemnego i delikatnego oczyszczenia twarzy. Nie zawiera mydła. Wzbogacona została o niezwykle delikatną bazę myjącą w 98% z naturalnych składników. Dba o naturalną równowagę skóry, zapewnia jej komfort i dodaje blasku. Oczyszczona i pozbawiona zanieczyszczeń skóra odzyskuje blask, miękkość i świeżość. Bardzo wydajny i dostępna w dwóch pojemnościach, co jest świetnym pomysłem w czasie podróży! 50 ml/30 zł, 150 ml/60 zł.

Yves Rocher,
Odświeżający żel do mycia twarzy

Żel pochodzi z nowej, odświeżonej linii Hydra Vegetal.
Odświeżająca formuła doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu. Pozostawia cerę miękką i przywraca jej komfort. Kosmetyk został wzbogacony w wyciąg z edulisa, który jest aktywatorem nawilżenia.
Formuła zawiera ponad 93% składników pochodzenia naturalnego. Nie zawiera barwników, olejów mineralnych ani parabenów. Eko-tuba zawiera o 25% mniej plastiku niż standardowe opakowanie. Bardzo wydajny, wystarczy odrobina, aby wykonać rytuał pielęgnacyjny! Używam go od bardzo niedawna. 300 ml/34,90.

tołpa, łagodny żel do mycia twarzy i oczu

Hypoalergiczy żel przeznaczony do skór wrażliwych, normalnych i mieszanych, sprawdzi się również na przesuszonej.
W składzie roślinne składniki takie jak
bławatek i lukrecja.
Oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, jest łagodny i można go używać do demakijażu oczu i ust. Nawilża, odświeża, łagodzi podrażnienia i przywraca komfort. Bez
sztucznych barwników, PEG – ów, SLS – u, silikonów, oleju parafinowego, parabenów i donorów formaldehydu. Bardzo dobra cena!
150 ml/16,99 zł.

Weleda,
Kojąca emulsja oczyszczająca z migdałami

Weleda to marka o której trochę zapomniałam, ale na szczęście przypomniała mi o sobie. W ostatnich ulubieńcach pojawił się Super Food czyli mocno nawilżający krem do całego ciała i twarzy, a w kolejnych na pewno pojawi się antyperspirant. Dzisiaj o produkcie, który powinien zainteresować dziewczyny posiadające bardzo wrażliwą skórę!

Nadzwyczajnie delikatna i bezzapachowa emulsja oczyszczająca do skóry wrażliwej.
Esencja łagodnego oczyszczania – formuła opracowana pieczołowicie, z myślą o przywróceniu idealnej skóry.
Zacznij rytuał pielęgnacyjny swojej wrażliwej skóry, sięgając po lekką emulsję oczyszczającą, w pełni zgodną ze skórą, o delikatnym działaniu odżywczym. Organiczny migdał i delikatny olejek z pestek śliwek wykazują bliskie powinowactwo do naturalnego sebum, wydzielanego przez skórę, i mają właściwości odżywcze. Ta lekka kremowa emulsja łagodnie oddziałuje na skórę, przywraca jej równowagę lipidową i optymalizuje poziom nawilżenia. Bardzo wydajna i bardzo przyjemna w codziennym użytkowaniu! 75 ml/ok. 25 zł.

Uf! Już koniec! Jutro dodam posta z płynami micelarnymi oraz tonikami, jeśli masz jakieś doświadczenia z pielęgnacją wieloetapową albo zwykłą – bardzo chętnie poczytam! W zestawieniu nie ma zatrważająco dużo kosmetyków z prostej przyczyny – produkty takie jak oleje czy żele są bardzo wydajne więc nie ma fizycznej możliwości zużywać ich szybko. Ich sprawdzanie trwa dłużej niż np. szminki do ust czy tuszu do rzęs. Wpadnij jutro, będę czekała z kolejną dawką kosmetyków!