Nowości z linii Algopro od Sensum Mare są naprawdę wyjątkowe, a moja skóra pokochała je od pierwszego użycia. Piękne, minimalistyczne opakowania, świetne formuły, bardzo przyjemna aplikacja, a przede wszystkim odczuwalna zmiana w jakości skóry. Ale to nie wszystko, jest jeszcze jeden produkt, jak dla mnie zasługujący na miano gwiazdy. Opowiem o nim na końcu…
Sensum Mare naturalne ekokosmetyki
O Sensum Mare opowiadałam już nie raz. Polecałam kilka produktów do których nadal wracam z przyjemnością. Tym razem marka poszła o krok dalej i stworzyła dwa wspaniałe, profesjonalne sera do twarzy. Pierwsze z nich zostało stworzone z myślą o specjalistycznej pielęgnacji skóry normalnej, suchej, zmęczonej i wrażliwej. Wysoce regenerująco-odbudowujące serum z 5% kompleksem ceramidów zawiera aż 26 składników aktywnych. Swietnie wzmacnia barierę hydrolipidową, poprawia jędrność i sprężystość skóry oraz regeneruje warstwę rogową naskórka. I właśnie za to, moja sucha skóra je kocha!
Co w środku? Przede wszystkim zaawansowany kompleks 3 ceramidów : NP, AP, EOP w stężeniu aż 5% plus kompleks 5 alg morskich i fitosfingozyna – to połączenie pomaga chronić i odbudowywać uszkodzoną barierę skórną, a także zwiększa poziom nawilżenia, niwelując szorstkość. Ceramidy należą do lipidów, tworzą na skórze nieprzepuszczalną powłokę, która zapobiega utracie wody. W serum znajdziesz niacynamid (stężenie 4%), który łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, działa przeciwstarzeniowo. To nie wszystko, obecna jest także unikalna forma witaminy C – ascorbyl tetraisopalmitate działa przeciwstarzeniowo i rozświetla skórę. Na koniec jeszcze odrobina niskocząsteczkowego kwaus hialuronowego, olejowy kompleks morski i trehaloza. Brzmi wspaniale, prawda?
A drugi produkt? Wysoce zaawansowane serum przeciwzmarszczkowe z potrójnym peptydem 4,5% zawiera 34 składniki aktywne! Serum zostało stworzone z myślą o specjalistycznej pielęgnacji skóry z oznakami starzenia i zmarszczkami – to również ja dlatego mogę żonglować nowościami Sensum Mare. Co to oznacza? Np. to, że rano moja skóra może przyjąć trochę ceramidów, a wieczorem odrobinę peptydów. Co w środku serum? Przede wszystkim unikalne połączenie 3 peptydów: dwóch sygnałowych i biomimetycznego sprawia, że peptydy wzajemnie się uzupełniają i potęgują efekt wygładzenia oraz poprawiają jędrność i elastyczność skóry. Serum aktywnie wpływa na wizualne odmłodzenie skóry, ujędrnia i uelastycznia oraz poprawia jej gładkość. W formule zostały użyte czyste peptydy miedziowe w stężeniu 0,5% (które bardzo lubię!) – aktywnie wpływają one na syntezę kolagenu, elastyny, a także zagęszczają naskórek. Jak przystało na Sensum Mare, jest i kompleks 5 alg morskich – poprawia poziom nawilżenia i pielęgnuje skórę.
Lekkie, przyjemne w aplikacji, szybko wchłaniające. Po nałożeniu serum cera staje się zauważalnie wygładzona i wyczuwalnie ujędrniona. Oczywiście regularne stosowanie działa cuda, warto o tym pamiętać! Serum peptydowe bardzo dobrze odżywia skórę, lekko ją napina, nawilża i poprawia komfort. Na pewno zostanie ze mną na dłużej, podobnie jak ceramidowe – szczególnie o tej porze roku.
Jak używać? Aplikuj rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Możesz również używać tych produktów tak jak ja – rano ceramidy, wieczorem peptydy albo na odwrót.
Czy wspominałam, że jest jeszcze jedna nowość? Poproszę o werble i przedstawiam… Intensywnie odżywczą i bogatą maskę pod oczy w kremie. Pokochają ją te z Was, które borykają się z przesuszoną skórą pod oczami lub/i taką, która potrzebuje silnego odżywienia. Znowu produkt dopasowany do mnie! Maseczka może zastąpić wieczorny krem pod oczy. Intensywnie odżywia i koi, łagodzi przesuszenia.
Ta wyjątkowa maseczka, bogata w składniki odżywcze została stworzona z myślą o zaawansowanej pielęgnacji delikatnej skóry wokół oka. Jak pewnie wiecie, okolice oka wymagają szczególnej pielęgnacji – silnej w działaniu, a zarazem delikatnej. Unikalna formuła zawiera 30 starannie wyselekcjonowanych składników aktywnych, dzięki którym posiada właściwości odżywcze i regeneracyjne. Ekstrakt z alg brunatnych, olejowy kompleks morski oraz ekstrakt z 6 alg sprawia, że po użyciu maski skóra staje się nawilżona, ujędrniona, a cienie pod oczami są mniej widoczne. Kompleks fosfo-ceramidowy zawarty w masce wspomaga ochronę bariery hydrolipidowej, a kofeina ujędrnia i zmniejsza widoczność cieni oraz worków pod oczami. Ta maseczka to kompres, który genialnie rozprawia się z brakiem nawilżenia czy odżywienia. Wiem, co mówię bo przetestowałam na sobie setki produktów pod oczy!
Koniecznie zajrzyj do sklepu Sensum Mare www.sensummare.pl – czekają na Ciebie świetne, obniżone aż o 30% ceny!