Jeśli w kolekcji makijażowej odnajdę odrobinę czerwieni, będę pierwszą, która użyje jej w całości! W chwili, gdy zobaczyłam pierwsze zdjęcia kolekcji, wiedziałam, że zakocham się w cieniach do powiek! Candeur et Expérience to jesienna propozycja francuskiej marki Chanel. Ciepła, zmysłowa i odważna.
Róż to nowa czerń! Lucia Pica prezentuje paletę Les 4 Ombres w zaskakujących, przepięknych tonacjach różu i czerwieni. Wyjątkowa, satynowa konsystencja, która świetnie przylega do skóry i doskonale się blenduje. Kompozycja świetlistych, matowych odcieni: od ceglastej czerwieni po czekoladowy brąz. Głębokie, zmysłowe i enigmatyczne spojrzenie w odcieniu 364 Candeur et Séduction.
Jestem miłośniczką kremowych róży oraz rozświetlaczy. Baume Essentiele w kolorze Rosée to połączenie koloru z blaskiem. Na policzkach wygląda delikatnie, świetliście i bardzo apetycznie! Jestem w nim zakochana!
Rouge Allure Ink w jesiennej odsłonie to dwa wyjątkowe odcienie: karminowy 836 Idyllique oraz zgaszony brąz 834 Ambiguité. Intensywne, pełne koloru oraz niesłychanie trwałe i lekkie. Świetnie się noszą i nie wysuszają ust.
“Róż jest wywrotowy: oddala się od kapryśnej niewinności i dąży do prowokacji i transgresji. Dystansuje się od tego, co po prostu ładne – staje się odważny i radykalny” Lucia Pica
Moja ulubiona pomadka Rouge Coco Flash w brzoskwiniowo-różanej odsłonie 132 Flushed na ustach wygląda przepięknie! W kilka sekund stapia się z wargami i dodaje im naturalnego koloru. Po zetknięciu się z ustami formuła pomadki przeobraża się w błyszczący olejek, zapewniając uczucie absolutnego komfortu. Momentalnie zapewnia intensywny i błyszczący efekt makijażu.
Lakiery Le Vernis w dwóch wersjach kolorystycznych, głęboka, ciemna czerwień 765 Interdit oraz lekki, pastelowy róż 769 Égérie. Jestem fanką pierwszego z nich, na paznokciach wygląda bardzo interesująco!
W tym sezonie kolekcja makijażowa Candeur et Expérience jest dostępna jedynie online (chanel.com) oraz w warszawskim butiku Chanel w Galerii Mokotów. Na pewno jesteś ciekawa, który z kosmetyków stał się moim faworytem. Paleta cieni Les 4 Ombres oraz Baume Essentiel. Baume Essentiel na zdjęciach mam na policzkach oraz na ustach. W roli pomadki sprawdza się znakomicie! Odcień jest świetlisty, bardzo przyjemny dla oka.
Chciałam dodać jeszcze coś na temat noszenia różu/czerwieni na powiekach. Wiem, że to dość kontrowersyjny kolor i możesz zastanawiać się jak go używać, aby wyglądał dobrze. Moja rada to: najprościej. Cień plus tusz do rzęs, ewentualnie odrobina ciemniejszej kredki/cienia przy linii rzęs. Tak mocne odcienie moim zdaniem nie potrzebują niczego więcej. Less is more.
Jesienna kolekcja makijażu Candeur et Expérience to niewątpliwie ogromna przyjemność dla oka. Jest spójna, pełna kolorystycznych niuansów i odważna. Świetnie się ją nosi i pasuje do każdej karnacji. Absolutnie moja!
Jestem bardzo ciekawa, który z elementów jesiennego makijażu najbardziej Ci się spodobał? Tak jak wspominałam, u mnie na podium znalazła się paleta poczwórnych cieni do powiek oraz połączenie różu do policzków z rozświetlaczem czyli kremowy Baume Esentiele.