Agata
Manosa

Indeed Labs™ – recenzja i moje ulubione produkty.

2019-06-04 - Agata Herbut

Indeed Labs™ to kanadyjska firma, która w 2011 roku stworzyła opatentowane rozwiązanie Nanoblur™ czyli optycznie wygładzające i wyrównujące strukturę oraz koloryt skóry. Wielokrotnie nagradzana formuła to pierwszy kosmetyk na rynku o zdolności rozpraszania światła i błyskawicznego niwelowania niedoskonałości skóry. Marka od niedawna jest dostępna w Polsce, a ja dzisiaj chciałabym opisać kilka produktów, których miałam okazję używać. Wybrałam dla swojej skóry nawilżenie, odżywienie i regenerację. Jesteś ciekawa, które produkty stały się moimi ulubionymi? Czytaj dalej!

Celem marki było sprawienie, abyśmy mogły czuć się swobodnie i komfortowo we własnej skórze. Mamy cieszyć się swoją skórą bez retuszu i filtrów dostępnych w mediach społecznościowych.
Bardzo podoba mi się koncept w którym ktoś wskazuje Ci możliwą drogę oraz proponuje rozwiązania, a stroni od składania obietnic na wyrost. Niżej znajdziesz moją opinię o kilku kosmetykach Indeed Labs™, są wśród nich perełki!


Po pierwsze to, co moja skóra najbardziej lubi czyli nawilżanie. Tego również potrzebuje!
Hydration Booster to Ultra-nawilżające serum przeznaczone dla odwodnionej skóry.
Ma dostarczyć niezbędne substancje nawilżające oraz przywrócić optymalny poziom nawodnienia zarówno zewnętrznym jak i głębszym warstwom naskórka. W buteleczce znajdziesz unikalne połączenie aktywnych składników nawilżających, które nawilżą, wygładzą oraz ujędrnią skórę.
Booster został wzbogacony w Niacynamid oraz Aquaxyl, są to składniki wzmacniające barierę lipidową naskórka oraz pobudzające mikrokrążenie, a także zapobiegające nadmiernej utracie wilgoci. Jest bardzo wydajne, do stosowania pod krem na dzień lub na noc. W połączeniu z balsamem nawilżającym Hydraluron™ efekty są naprawdę dobre.

Balsam zawiera unikalne połączenie wysokiej, średniej i niskiej masy cząsteczkowej kwasu hialuronowego i hialuronianu sodu dzięki czemu tworzy nawilżającą, wielopoziomową warstwę na skórze. Formuła została wzbogacona o trzy kluczowe minerały: miedź, magnez i cynk, wpływają one na zdolność ochrony naskórka przed szkodliwym działaniem środowiska. Formuła balsamu nie zawiera parabenów, barwników i substancji zapachowych. Połączenie tych dwóch produktów pozwala na naprawdę dobre nawilżenie przesuszonej skóry.

Świetnym produktem na lato może okazać się Squalan czyli lekki olejek do twarzy.
Wysoce stabilny i pozyskiwany wyłącznie z trzciny cukrowej, jednoskładnikowy, 100% olejek w najczystszej postaci o klinicznie udowodnionych właściwościach odżywczych, a także przeciwzmarszczkowych.
Przywraca optymalny
poziom nawilżenia naskórka oraz spłyca drobne linie, zmarszczki.
Co ważne, kosmetyk jest bardzo lekki więc jeśli do tej pory nie lubiłaś olejków – ten może wszystko zmienić!
Bezzapachowy, hipoalergiczny, nie zatyka porów oraz momentalnie się wchłania – nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Moim zdaniem świetnie sprawdza się jako produkt SOS po opalaniu (aplikacja wieczorna, na noc!) czy chwilach, gdy skóra potrzebuje większej dawki odżywienia. Podobne odczucia mam względem kremu 10balm™ , którego formuła koi i rewitalizuje wrażliwą oraz podrażnioną skórę, dostarczając jednocześnie niezbędne składniki odżywcze i nawilżające. Swoją skuteczność zawdzięcza zastosowaniu 10 składników naturalnych: ekstrakt z arniki, miód, propolis, mleczko pszczele, pyłek kwiatowy, bisabolol, alantoina, witamina E, olejek z nasion baobabu oraz olejek buriti. Połączenie tych składników to fajny koktajl dla skóry potrzebującej ukojenia i wyciszenia.

Bardzo chciałam wypróbować witaminę C! Jestem wielką fanką i naprawdę cenię jej działanie w kosmetykach. Dlaczego? Robi dobrze każdej skórze, w każdym wieku!
Vitamin C24 to jednocześnie serum oraz krem.
Produkt zawiera 22% stężenia najczystszej formy witaminy C – kwasu L-askorbinowego oraz 2% kwasu hialuronowego. Taka formuła chroni skórę przed szkodliwym działaniem środowiska, głęboko nawilża, ujednolica koloryt skóry oraz spłyca drobne linie i zmarszczki.
Postać witaminy C jest wyjątkowo stabilna, nie utlenia się oraz została opracowana w sposób umożliwiający optymalizację wchłaniania składników aktywnych.
Skóra po takiej kuracji jest rozświetlona i pełna blasku, a efekty są zauważalne już po kilku dniach. Jeśli zdecydujesz się na używanie produktów z witaminą C – czy to jako kuracji czy na co dzień, pamiętaj o stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych!

Oferta marki jest zdecydowanie większa niż produkty, które wymieniłam. Na pewno wart uwagi jest krem Nanoblur™, który rozprasza światło i niweluje niedoskonałości. Zmniejsza widoczność drobnych linii i zmarszczek, wyrównuje koloryt skóry oraz nadaje jednolitą strukturę – dając efekt nieskazitelnej cery. Zastosowanie technologii blur (rozproszenie optyczne) działa jak nałożenie „filtra” na skórę. Wykończenie jest półmatowe, może służyć jako baza pod makijaż – naprawdę fajnie wtedy wygląda skóra! Wygładza i rozświetla dzięki czemu skóra wygląda świeżo i dobrze.
Bardzo ważnym elementem pielęgnacji są kremy pod oczy. Indeed Labs™ ma propozycję w postaci Eysilix II™ – kuracji stworzonej z myślą o prewencyjnej oraz regenerującej pielęgnacji skóry wokół oczu. Krem działa również dobrze na opuchliznę oraz cienie pod oczami — mam wrażenie, że są mniej widoczne.
Formuła zawiera innowacyjne formy peptydów, probiotyków oraz ceramidy, aby zmniejszać obrzęki, zniwelować opuchliznę, rozjaśnić cienie pod oczami oraz spłycić drobne linie i zmarszczki. Eysilix II™ nie zawiera parabenów, barwników i substancji zapachowych, podobnie jak inne produkty marki.

Marka ma w swojej ofercie jeszcze kilka innych rozwiązań kosmetycznych, które znajdziesz na stronie internetowej i w sklepie internetowym tutaj. Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie produktów, których używałam i używam daj znać, chętnie odpowiem!