Agata
Manosa

Jak poradzić sobie z trądzikiem różowatym? Róż się do lekarza!

2018-11-15 - Agata Herbut

Jakiś czas temu prosiłam Was za pomocą Instagrama o zadawanie pytań na temat
trądziku różowatego. Dzisiaj wracam ze wszystkimi odpowiedziami. Na pytania
udzieliła odpowiedzi dr hab. n. med. Aleksandra Batycka-Baran – specjalistka
dermatolog-wenerolog, adiunkt w Klinice Dermatologii, Wenerologii i Alergologii
Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jest Członkiem Polskiego Towarzystwa
Dermatologicznego (PTD), European Academy of Dermatology and Venereology (EADV)
i European Society for Dermatological Research (ESDR). Odbyła liczne staże z dziedziny
dermatologii i dermatologii estetycznej m.in. w Londynie, Monachium czy Bostonie. Na
co dzień zajmuje się leczeniem chorób skóry, wykonywaniem zabiegów medycyny
estetycznej (gabinet Wroderm, Wrocław), jak i szkoleniem studentów i lekarzy
specjalizujących się w dermatologii.

Wiem, że wiele z Was zna tą przypadłość lub ma bliskich, którzy się z nią borykają. Na
stronie internetowej rozsiedolekarza.pl, która została stworzona z myślą o
trądziku różowatym, znajdziesz mnóstwo praktycznych informacji, które pomogą Ci z
nim walczyć. W zakładce Wykonaj Test możesz sprawdzić, czy jesteś w grupie ryzyka,

a w Poradniku dla Pacjenta znajdziesz między innymi artykuł o pielęgnacji skóry. Jeśli
masz jakiekolwiek przypuszczenia, że rosacea może dotyczyć również Ciebie,
koniecznie przeczytaj odpowiedzi oraz zajrzyj na stronę – to bardzo ważne, abyś
wiedział/a jak skutecznie walczyć z problemem, który może dotykać również psychikę.




Pamiętajcie, ten post ma charakter edukacyjny, a nie diagnostyczny. Nic nie zastąpi
wizyty u lekarza specjalisty. Jeśli widzisz u siebie niepokojące objawy, skonsultuj je
z dermatologiem. Jeśli jesteś w trakcie leczenia, wszelkie zabiegi i zmiany
pielęgnacji również omów ze swoim lekarzem.

Nie będę dłużej trzymała Cię w niepewności, zapraszam do lektury!

– Skąd się bierze trądzik różowaty?


Trądzik różowaty, inaczej rosacea, jest przewlekłą zapalną chorobą skóry. Występuje on
głównie u osób z I i II fototypem skóry, czyli u osób z jasną karnacją i źle tolerujących
ekspozycję na słońce. Badania wskazują, że trądzik różowaty dotyka nawet do 10%
mieszkańców Europy Północnej i Zachodniej oraz Ameryki Północnej – w USA około
16 mln mieszkańców dotkniętych jest tą chorobą, więc jest to schorzenie bardzo częste.
Choć dokładna patogeneza choroby tzn. przyczyny i mechanizm jej rozwoju nie jest do
końca poznana, wiadomo, że jest ona złożona – biorą w niej udział czynniki genetyczne
(skłonność osobnicza), środowiskowe (na które możemy mieć wpływ!), naczyniowe
i immunologiczne. U osób z trądzikiem różowatym stwierdza się zaburzenia
naczyniowe/naczynioruchowe, przejawiające się skłonnością do pojawiania się
rumienia, początkowo napadowego, pojawiającego się pod wpływem różnych
czynników wewnętrznych i zewnętrznych, następnie utrwalonego. Wynika to
z nadreaktywności naczyń krwionośnych na różne bodźce. Występują również
zaburzenia odpowiedzi immunologicznej wrodzonej i nabytej m.in. zaburzenia ekspresji
białek antymikrobowych tj. katelicydyna, co przejawia się występowaniem obok zmian
rumieniowych, zmian zapalnych (grudki, krosty), a u części pacjentów zmian
przerostowych.
Trądzik różowaty to choroba przewlekła, której nie można do końca wyleczyć, ale
można skutecznie zredukować jej objawy. Choć na niektóre przyczyny trądziku
różowatego nie mamy wpływu np. skłonność osobnicza/genetyczna, należy zwrócić

uwagę na te czynniki, na które wpływ mamy – czynniki środowiskowe. Modyfikacja
stylu życia, odpowiednia pielęgnacja skóry, leczenie choroby pod okiem specjalisty
dermatologa, może znacząco wpłynąć na przebieg choroby tzn. zmniejszyć jej nasilenie
i ograniczyć jej rozwój.




– Jak dbać o skórę i na jakie kosmetyki się zdecydować?
– Jakich składników w kosmetykach unikać?
– Jakich składników w kosmetykach szukać?



U osób z trądzikiem różowatym bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja skóry.
Skóra u osób z tym schorzeniem jest skórą wrażliwą i delikatną – sensitive skin –
skłonną do podrażnień pod wpływem różnych czynników. Szukając kosmetyków,
najlepiej po poradę udać się do specjalisty dermatologa, który oceni stan skóry i pomoże
indywidualnie dobrać preparaty do prawidłowej pielęgnacji. Najczęściej dermatolodzy
zalecają stosowanie odpowiednich dermokosmetyków, czyli sprawdzonych preparatów
przebadanych dermatologicznie, pozbawionych substancji drażniących i alergizujących,
najlepiej do skóry wrażliwej i delikatnej lub naczyniowej np. Cetaphil DA Ultra do skóry
wrażliwej, Bioderma, Avene, Iwostin. Stosowane preparaty do pielęgnacji twarzy
(kosmetyki) powinny być łagodne tzn. pozbawione substancji drażniących (np.
substancji złuszczających/ peelingujących, alkoholu), a także substancji zapachowych
(np. perfume mix, cytronelol, eugenol), barwników, konserwantów (np. parabeny,
formaldehyd lub substancje uwalniające formaldehyd – Quaternium-15). Substancje te
mogą podrażniać skórę, zaostrzać zmiany skórne lub, u niektórych osób, działać
alergizująco. Stosowane preparaty powinny natomiast zawierać substancje nawilżające,
działające ochronnie, odbudowując i utrzymując prawidłową barierę skóry np. lipidy.
Mogą zawierać również substancje łagodzące np. pantenol. Kosmetyki stosowane do
mycia twarzy nie powinny zawierać mydeł i środków emulgujących np. SLS, SLES, które
uszkadzają płaszcz lipidowy skóry i powodują podrażnienie. Zaleca się stosowanie
łagodnych preparatów, pozbawionych substancji drażniących, działających łagodząco,
np. emulsje lub płyny micelarne, mleczka lub wody termalne do skóry wrażliwej,
delikatnej, naczyniowej. Korzystne może być również stosowanie preparatów
zawierających substancje wzmacniające naczynia krwionośne i działające
przeciwobrzękowo np. hesperydyna, sorbitol, witamina C, E. Jednak czasami mogą one
podrażniać skórę, należy więc ich stosowanie uzgodnić z lekarzem.




– Czym nawilżać twarz zimą, gdy nie można używać kremów przy łagodnej
odmianie trądziku różowatego?



W pielęgnacji skóry u osób z trądzikiem różowatym odpowiednie kremy są jak
najbardziej zalecane, działają one ochronnie, zabezpieczają skórę przed wpływem
niekorzystnych czynników tj. mróz, silny wiatr. Najlepiej udać się do dermatologa, który
dobierze preparaty do odpowiedniej pielęgnacji dla danego pacjenta, na określoną porę
roku.



– Czy jak się nie zadba o swoją cerę naczynkową to może przerodzić się to
w trądzik różowaty?



Zmiany naczyniowe – rumień i teleangiektazje (potocznie zwane pajączki naczyniowe)
są wczesną postacią trądziku różowatego. Jednak niektóre osoby mogą mieć
pojedyncze, trwale rozszerzone naczynia krwionośne i niekoniecznie rozwinąć trądzik
różowaty. Najlepiej udać się do specjalisty dermatologa, który postawi odpowiednią
diagnozę, podejdzie do problemu indywidualnie, zaleci odpowiednią pielęgnację i
postępowanie terapeutyczne. W przypadku tendencji do pojawiania się trwale
rozszerzonych naczyń krwionośnych korzystne mogą być dermokosmetyki do skóry
naczyniowej, zawierającej substancje wzmacniające naczynia krwionośne.



– Czy rzeczywiście terapia antybiotykiem to jedyna droga? Czy istnieje inna,
równie skuteczna metoda zwalczania trądziku jak kuracja antybiotykiem
Tetralysal?



Trądzik różowaty to przewlekła zapalna choroba skóry. Już od wielu lat w leczeniu
trądziku różowatego stosowane są antybiotyki, głównie z grupy tetracyklin tj.
tetracyklina, doksycyklina, czy nowsza limecyklina (Tetralysal®). Należy podkreślić, że
w leczeniu trądziku różowatego wykorzystuje się głównie działanie przeciwzapalne,
a nie przeciwbakteryjne antybiotyków, dlatego stosowane są one w mniejszych
dawkach. W leczeniu trądziku różowatego stosowane są także leki miejscowe, które
również działają przeciwzapalnie np. iwermektyna, metronidazol (chemioterapeutyk)
oraz leki zmniejszające rumień, działające na naczynia krwionośne. W trakcie leczenia,
poza stosowaniem leków, niezbędna jest również prawidłowa pielęgnacja skóry, oparta
o zalecenia lekarza.


– Czy i jakie kwasy pomagają w walce z trądzikiem różowatym? Czy przy
małym trądziku różowatym mogę stosować jesienią kwasy/retinol w celu
oczyszczenia i złuszczenia naskórka?



W leczeniu trądziku różowatego najczęściej stosowany jest kwas azelainowy,
w odpowiednim stężeniu – 15% (wyższe mogą podrażniać skórę). Jest to naturalnie
występujący kwas dikarboksylowy, działający głównie przeciwzapalnie
i przeciwbakteryjnie. Działa on również keratolitycznie i hamuje melanogenezę.
W leczeniu trądziku różowatego w niektórych przypadkach mogą być stosowane
retinoidy – pochodne witaminy A np. adapalen, tretionoina, retinaldhyd lub inne kwasy
np. kwas migdałowy, ale należy stosować je z dużą ostrożnością, nie we wszystkich
przypadkach i okresach choroby. Najlepiej udać się po poradę do dermatologa i pod jego
okiem leczyć trądzik różowaty.



– Antybiotyki i sterydy pomagają tylko na chwilę czy laser przyniesie
długotrwały efekt? Na jaki zabieg się zdecydować?



W przypadku zmian naczyniowych tj. rumień i teleangiektazje terapia z zastosowaniem
intensywnego pulsacyjnego źródła światła (intense pulsed light therapy – IPL) lub
niektóre lasery o odpowiednie długości fali mogą działać korzystnie i pozwalać na
kontrolę choroby. Najczęściej stosowane lasery w leczeniu zmian rumieniowych
i teleangiektazji w przebiegu trądziku różowatego to: pulsacyjny laser barwnikowy
(long-pulse dye laser – PDL), laser Nd:YAG lub diodowy KTP. W leczeniu zmian
o charakterze rhinophyma wykorzystywany jest również laser CO2. Rodzaj zabiegu
dobierany jest indywidualnie, w zależności od nasilenia i charakteru zmian skórnych.
Do osiągnięcia zadawalającego efektu często potrzebna jest seria zabiegów oraz ich
okresowe powtarzanie. Jednak zanim skorzystamy z laseroterapii, najlepiej udać się do
lekarza dermatologa i skonsultować leczenie, ponieważ nieodpowiednie zabiegi mogą
pogorszyć stan skóry.


– Czy okołoustne zapalenie ust może się przerodzić w trądzik różowaty?

– Jak je wyleczyć?



Okołoustne zaplanie skóry (dermatitis perioralis) – to jednostka chorobowa o nie do
końca poznanej etiologii. Choć częściowo mechanizm rozwoju zmian jest wspólny
z trądzikiem różowatym, są to odmienne jednostki chorobowe. Na wrażliwej skórze
wokół ust pojawiają się zmiany zapalne (rumień, grudki, zmiany rumieniowe). Choroba
ta rozwija się pod wpływem różnych czynników drażniących głównie u osób ze skórą
wrażliwą. Niejednokrotnie przyczyną zmian jest przewlekłe stosowanie preparatów
steroidowych na zmiany skórne zlokalizowane na twarzy, często niewłaściwie
i niezgodnie z wskazaniami. Niektóre osoby z zapaleniem okołoustnym mogą rozwinąć

dodatkowo trądzik różowaty, niektóre osoby z trądzikiem różowatym mogą rozwinąć
okołoustne zapalenie skóry – nie ma na to reguły. Należy unikać środków drażniących
skórę oraz miejscowych preparatów steroidowych. Najlepiej po poradę zwrócić się do
dermatologa, który indywidualnie ustali leczenie.



– Które z badań na nużeńca jest najskuteczniejsze (oczy czyste, na nic nie
wskazują?), jest podejrzenie w wersji skórnej. Nużeniec daje podobne
objawy jak rosacea. Ale jak najlepiej poznać z czym właściwie walczymy?
Z nużeńcem czy tylko rosacea?


Nużeniec ludzki (Demodex folliculorum) jest saprofitem, zamieszkującym skórę bogatą
w gruczoły łojowe, dokładnie mieszki włosowe, również u zdrowych, nie chorujących
na trądzik różowaty osób. Wykrycie pojedynczych osobników, bez obecności
towarzyszących zmian skórnych, nie jest wskazaniem do leczenia. Rola Demodex
folliculorum w patogenezie trądziku różowatego od wielu lat jest przedmiotem
kontrowersji. Niemniej, u osób z trądzikiem różowatym Demodex folliculorum
występuje częściej, również stwierdza się jego większą liczbę na cm 2 skóry. Dlatego
uważa się, że jego nadmierne namnażanie może mieć znaczenie chorobotwórcze
i uczestniczyć w patogenezie trądziku różowatego tzn. wywoływać lub nasilać zmiany
skórne, głównie zmiany zapalne. Natomiast należy podkreślić, że nie jest to jedyna
przyczyna trądziku różowatego – przyczyny i mechanizm rozwoju choroby są znacznie
bardziej złożone i wieloczynnikowe. Zmniejszenie liczby lub eliminacja D. folliculorum
pod wpływem niektórych leków często przynosi poprawę, ale nie leczy choroby.
W przypadku demodekozy (demodicosis, demodex folliculitis), również wywoływanej
przez D. folliculorum, często występującej u osób starszych lub z niedoborami
immunologicznymi, są to zmiany zapalne – grudki i krostki wokół mieszków
włosowych, zwykle, choć nie zawsze, asymetryczne np. na jednym policzku. Część
ekspertów podkreśla, że czasami te jednostki są trudne do rozróżnienia. Rutynowo
wykonywane badanie w kierunku nużeńca polega na oglądaniu pod mikroskopem
zawartości mieszka włosowego, istotne jest badanie ilościowe tzn. określenie liczby
roztocza na cm 2  skóry. W badaniach naukowych stosowane są inne metody badawcze
np. metoda PCR, które zwykle nie są wykorzystywane w rutynowej diagnostyce.
Z leków miejscowych, które działają na D. folliculorum, obok metronidazolu, zalecana
jest również iwermektyna w postaci kremu, stosowana z powodzeniem w leczeniu
trądziku różowatego. Oba leki mają poza tym działanie przeciwzapalne i zostały

zaaprobowana przez FDA (Amerykańską Agencję ds. Żywienia i Leków – Food and Drug
Administration) do leczenia trądziku różowatego.

Mam nadzieję, że post będzie dla Was pomocny! Jeśli znacie kogoś kto boryka się z trądzikiem różowatym – podsuńcie proszę tę lekturę!