
W ciągu trzydziestu jeden lat mojego życia jeden raz nie spędziłam świąt z moimi Rodzicami. Płakałam przez telefon i prosiłam tatę żeby po mnie przyjechał. Ja wiem, że to wszystko wygląda staroświecko i zdaję sobie sprawę, że przecież ludzie podróżują, zmieniają miejsca zamieszkania, mają rodziny, kredyty, a w ogóle to mają inne zdanie niż ich starzy, niemodni, nietakmyślący rodzice i najlepiej byłoby wyjechać gdzieś w ciepłe kraje.
Korzystajmy z tu i teraz i z obecności ludzi którzy nas otaczają, z tego co nam dają i przekazują. Czasem warto przymknąć oko na nietakmyślenie. Cieszmy się sobą, cieszcie się sobą! Dzisiaj, jutro, każdego dnia!
Z całego serca życzę Ci spokoju, miłości i tego by zawsze otaczały Cię szczere, piękne i dobre osoby. Wesołych Świąt!
Ps. Jakie są Wasze rodzinne tradycje świąteczne?
foto: radostina.eu
0 komentarze:
Prześlij komentarz