Uważam za ropzoczęty! Pierwsza truskawkowa tarta zrobiona, codziennie pojawia się u nas kilogram świeżych, czerwonych owoców. Przepis prosty (tutaj możecie go znaleźć), niestety – powinna być okrągła, ale my jeszcze nie zaopatrzyliśmy się w odpowiednie naczynia więc forma prostokątna spełniła swoje zadanie równie dobrze.
Serek mascarpone, śmietanka kremówka i mała ilość cukru sprawia, że nadzienie tarty jest przepyszne i mogłabym taki deser jeść łyżkami! Muszę Was zapewnić, że mimo iż wygląda sto razy gorzej niż na blogach kulinarnych jest naprawdę pyszna.
Z czym najbardziej lubicie jeść truskawki? Standard to jogurt naturalny/śmietana, cukier i robienie miazgi (dzieciństwo!). Może macie jakieś pomysły, tym bardziej, że ja truskawki mogę jeść wiadrami.