Znowu będę Was kusiła! I znowu MAC-iem :) Kilka dni temu zrecenzowałam przecudny puder mineralny tej marki w odcieniu Rose Quartz, a dzisiaj pokażę Wam przepiękny brzoskwiniowo – koralowy, matowy róż również z najnowszej, letniej kolekcji Semi Precious, aktualnie królującej w salonach firmowych. Ostatnimi czasy używałam wszystkiego, co błyszczy i właściwie nadal tak jest, ale! Na mojej drodze pojawił się właśnie mac-owy róż w odcieniu Warmth of coral przecudnie złoconej brzoskwinki, który to skradł moje serce i zagonił w ciemny kąt inne policzkowe kosmetyki (nawet ukochane różowe landryny!).
Jaki jest ten nowy, miły memu sercu? Matowy, świetnie napigmentowany, nie robi krzywdy = nie robi plam, delikatny i subtelny. Oczywiście ta ostatnia zaleta, o której piszę jest kwestią indywidualną i zależy od ilości naniesionego kosmetyku – ja staram się nie przesadzić w żadną ze stron. Korci mnie, aby sprawdzić jak róż sprawdzi się w roli cienia do powiek – na mokro, o efekcie na pewno Was poinformuję i zdam foto- relację. Produkt ma wagę 6 gramów, opakowaniem Was nie zaskoczy bo jest ono tradycyjne – jak w większości pozycji tej marki – proste i 'czyste'. A teraz pora, aby nacieszyć oko!
Jaki jest ten nowy, miły memu sercu? Matowy, świetnie napigmentowany, nie robi krzywdy = nie robi plam, delikatny i subtelny. Oczywiście ta ostatnia zaleta, o której piszę jest kwestią indywidualną i zależy od ilości naniesionego kosmetyku – ja staram się nie przesadzić w żadną ze stron. Korci mnie, aby sprawdzić jak róż sprawdzi się w roli cienia do powiek – na mokro, o efekcie na pewno Was poinformuję i zdam foto- relację. Produkt ma wagę 6 gramów, opakowaniem Was nie zaskoczy bo jest ono tradycyjne – jak w większości pozycji tej marki – proste i 'czyste'. A teraz pora, aby nacieszyć oko!
Rzeczywiście bardzo ładny kolorek :).
OdpowiedzUsuńŚliczny jest;)
OdpowiedzUsuńno kolorek super :) ja własnie kupiłam róż z Maca w kremie - zobaczymy jaki bedzie ;)
OdpowiedzUsuńŁAdny kolorek, ale czy on nie wychodzi na policzkach bardzo pomarańczowo?
OdpowiedzUsuńJaki piękny ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory!
OdpowiedzUsuńile kosztował?
śliczny kolorek . xd
OdpowiedzUsuńswietny kolor :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
piękna brzoskwinia! a właśnie za czymś takim się rozglądam tu i tam...a Ty znowu kusisz MAC'iem...
OdpowiedzUsuńpiękny jest, strasznie żałuję, że te róże z Semi Precious tak bardzo źle sprawdziły się na mojej buzi /nie pasowały mi/, chociaż szczerze mówiąc byłam skłonna kupić je mimo tego - wszystkie trzy ;P
OdpowiedzUsuńŚwietny :))
OdpowiedzUsuńprzewspanialy! :O
OdpowiedzUsuńdodaje ;)
Fajnie wygląda i super, że matowy, ciężko jest dostac gdzies dobry i matowy róż :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńcudo:)
OdpowiedzUsuńLadny kolor ciekawa jestem jak wyglada na twarzy :)
OdpowiedzUsuńOj już mnie kusi. :D
OdpowiedzUsuńtaka kusicielka jestem:) ale naprawde jest bardzo, bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńróż jest niebiański-w tej chwili mój ulubiony -ku przestrodze nie jest to raczej róż dla dziewczyn o ciemnej cerze (oczywiście według mnie)-jest delikatny ,ładnie ociepla buzię -cud miód i orzeszki :) ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń