Agata
Manosa

Chanel Chance olejek do ciała.

2018-03-28 - Agata Herbut

Najlepsza, wiosenna informacja dla fanek zapachu Chance od Chanel, a wiem, że jest nas tutaj wiele! Niedawno w perfumeriach pojawiły się olejki do ciała w czterech wersjach Chance. Do wyboru mamy: Chance, Chance eau Fraiche, Chance eau Vive oraz Chance eau Tendre. Gorszą wiadomością jest fakt iż jest to edycja limitowana więc jeśli kochasz zapach szczęścia tak jak ja – musisz się spieszyć!

W minimalistycznych, eleganckich flakonach znajdziesz
suchy olejek w formie sprayu, który w kilka sekund wnika w skórę. Możesz używać go solo, dla przedłużenia zapachu, a najlepiej dla własnej przyjemności i rozpieszczania siebie. Bardzo przyjemny w aplikacji, dzięki niemu skóra staje się pięknie nawilżona, gładka i subtelnie pachnąca Twoim ulubionym zapachem. Ja w tej chwili najchętniej sięgam po wersję klasyczną, ale gdy tylko zrobi się cieplej wybiorę Chance eau Fraiche.



Pojawia się i znika, nigdy nie zostaje na dłużej… masz zaledwie kilka sekund, aby schwytać swoją szansę. Jest nieprzewidywalna. Pojawia się wtedy, gdy najmniej się jej spodziewasz, lecz jeśli postanowisz ją wykorzystać, wszystko stanie się możliwe.
„Nadarzyła się okazja, a ja z niej skorzystałam” – Mademoiselle Chanel wiedziała, że prawdziwą szansą była ta, którą sama kreowała… pewien stan umysłu, sposób bycia.

Właśnie teraz nastała (albo za chwilę nastanie!) pora roku z którą Chance idealnie się kojarzy i komponuje – wiosna, gdy buzuje energia i chęć do działania! Odważę się nazwać kompozycje Chance ikonicznymi ponieważ są to zapachy, który wielu kobietom kojarzą się z wiosną i radością. Dla mnie ten zapach to kwintesencja dobrego samopoczucia, element całości, która sprawia, że dzień zaczyna się pozytywnie i w dobrym nastroju.

Olejki są bardzo wydajne, używam dwa – trzy razy w tygodniu, od początku marca. Świetnie się wchłaniają i nie pozostawiają nieprzyjemnej, tłustej warstwy, która uniemożliwiałaby szybkie założenie ubrania. Prawdę mówiąc nie mogę doczekać się cieplejszych dni i wersji zielonej na moich rękach oraz szyi! Czekam na wiosnę jak nigdy! Ah, olejki kosztują w cenie regularnej 219 zł/100 ml.

Używasz perfumowanych olejków do pielęgnacji ciała?