Agata
Manosa

Chanel Rouge Allure Ink 2016 Fall Collection.

2016-10-29 - Agata Herbut



Lucia Pica ponownie interpretuje czerwień, tym razem w postaci kolekcji Rouge Allure Ink. Po genialnej, jesiennej kolekcji makijażu Le Rouge Collection (Chanel x Lucia Pica. Makijaż Le Rouge Collection N°1 Jesień 2016.) marka prezentuje pomadki o intensywnych, śmiałych odcieniach czerwieni oraz matowym wykończeniu na ustach.



Gęsta i lekka zarazem płynna formuła, którą nakładamy aplikatorem jak błyszczyk. Po chwili idealnie dopasowuje się do warg i wypełnia je matowym kolorem. Pełny mat możesz uzyskać po około dwóch, trzech minutach, ale naprawdę warto odczekać i cieszyć się trwałym makijażem.
Rouge Allure Ink na bazie olejów roślinnych i wosków zmiękcza i wygładza usta zatem nie musisz martwić się o ewentualne przesuszenia czy pierzchnięcie skóry warg. Pomadka zaaplikowana rano, przed pierwszą kawą, wytrzymuje jeszcze kilka filiżanek – nie pozostawia śladów i nie migruje. Bardzo ważny jest aplikator, dzięki niemu możesz dokonać szybko poprawki lub podrasować kolor, nie będziesz potrzebowała pędzelka. Generalnie do makijażu wystarczy jedna, cienka warstwa kosmetyku.



Pięć odcieni, które możesz u mnie zobaczyć to:

140 Amoureux – w buteleczce wydaje się być pastelowym różem, ale na ustach możesz spodziewać się efektu nude


144 Vivant – czerwień z odrobiną zgaszonej pomarańczy


148 Libéré – czerwień, czerwień, czerwień!


152 Choquant – seksowna, głęboka czerwień


154 Expérimenté – najciemniejsza z całej piątki, z odrobiną bordo i brązu









Odcienie, których używam najczęściej to 140 Amoureux, świetnie sprawdzający się do codziennego makijażu oraz 152 Choquant czyli czerwień w najczystszej, najbardziej właściwej dla mnie postaci.








Pomadki są już dostępne w sprzedaży i są naprawdę wydajne i komfortowe w użytkowaniu. Wspominałam już, że wystarczy jedna cienka warstwa, aby stworzyć makijaż ust. Formuła Rouge Allure Ink powoduje iż połączenie pielęgnacji oraz koloru nabrało nowego wymiaru. Jeśli będziesz w perfumerii polecam wypróbować, szczególnie czerwienie ponieważ są naprawdę wyjątkowe, tak jak cała kolekcja stworzona przez Lucię Pica.



Produkt został przekazany do recenzji przez markę Chanel.