Miało być naturalnie, wśród natury, z makijażem w którym Asia będzie w stanie się rozpoznać. Najfajniejsze jest to, gdy trafiasz na ludzi, którzy myślą i widzą podobnie jak Ty (tylko podobnie bo przecież tak samo na szczęście się nie da!) i razem jesteście w stanie próbować coś robić. Podobnie było z tą sesją, dla mnie jest bardzo ważna bo ona była zalążkiem pewnych zmian w moim życiu.
Na zdjęciach: cudowna Asia Osyda, która pełni również rolę swojej własnej Stylistki (przy okazji możecie wpaść na Miód Malina Vintage Store czyli retro butik Asi).
Makijaż: Agata Herbut
Zdjęcia: Helka Ludkiewicz
Edycja: Łukasz Matusik
Jeśli chodzi o kwiatuszka, którego widzicie na zdjęciach to tutaj Stylistką stała się moja córka Jagoda – także gdyby ktoś miał dla niej jakieś poważne propozycje, zlecenia – czekamy na kontakt.