Większość z nas nie ma czasu, aby znaleźć chwilę i udać się do dermatologa w celu zdiagnozowania
swojej skóry, a nawet jeśli go mamy to często nam się zwyczajnie nie chce. Wiąże się to z wyborem
lekarza, sprawdzeniem opinii o nim, umówieniem się itp.
Z pomocą przychodziły nam firmy kosmetyczne, które często oferowały swoim Klientkom badanie skóry –
zazwyczaj w centrach handlowych, w perfumeriach, rzadziej w aptekach. W tym roku marka Vichy poszła
o krok dalej i uruchomiła na swojej stronie internetowej aplikację dzięki której możesz poznać swoją
skórę, dobrać odpowiednie dermokosmetyki oraz rady odnośnie odżywiania (ok, ta kwestia była dla mnie
niespodzianką – na każdym kroku czyha na mnie zdrowe odżywianie!). Na stronie internetowej możecie
także sprawdzić kiedy i w jakich polskich miastach odbywają się dermo konsultacje (w Warszawie jest to
na przykład 21-22/03 w Złotych Tarasach), przetestować produkty oraz dobrać odpowiednią pielęgnację.
Dodatkowo każda z Was może liczyć na zestaw mini produktów do wypróbowania w domu.
Co wyszło u mnie? Nic czego bym się nie spodziewała. Po przeklikaniu przez pytania, udzieleniu
odpowiedzi, dodania własnego zdjęcia i zaznaczenia na nim miejsc dla mnie najważniejszych komputer
wypluł moją diagnozę.
W moim przypadku specyfiki pożądane to Purete Thermale czyli demakijaż kobiet o wrażliwych oczach.
Odpowiedni dla osób noszących soczewki kontaktowe pierwszy preparat do demakijażu wodoodpornego
makijażu oczu, który przeznaczony jest dla wrażliwych oczu. Ta opcja mnie nie dotyczy, ale myślę że
bardziej chodzi o suchość delikatnej skóry i stworzenie “strefy komfortu”.
Dalej Serum 10 Oczy i Rzęsy, przeznaczone dla wszystkich kobiet, które pragną odmłodzić swoje
spojrzenie: efekt liftingu + natychmiastowe rozświetlenie + wzmocnione rzęsy
(testowane pod kontrolą dermatologiczną i okulistyczną na oczach wrażliwych). To produkt, który
kosztował markę 10 lat badań naukowych.
Ddatkowo w formule znajdziemy ceramidy czyli
naturalny budulec zdrowych rzęs (Vichy wyselekcjonowało ceramidy o właściwościach odbudowujących i
przeciwzapalnych, aby wzmocnić rzęsy) oraz cząsteczki rozświetlające –
mikroperły powleczone delikatnym, perłowym refleksem, aby zapewnić idealny blask. Zapewniają bardzo
wysoką tolerancję, nawet dla oczu wrażliwych. Serum stosowałam już jakiś czas temu, w chwili wejścia na
rynek. Byłam bardzo zadowolona z jego działania i szczerze – chętnie mogę do niego powrócić.
Zaskoczeniem dla mnie był krem do twarzy Nutrilogie 2. Dlaczego? Spodziewałam się Aquali w wersji
Rich, tym bardziej, że ją znam i lubię. Krem jest polecany jako mający kompletne działanie odżywcze,
SOS dla skóry suchej – natychmiastowe ukojenie i trwała regenerację.
Sucha skóra nie jest w stanie prawidłowo wytwarzać własnych lipidów. W rezultacie ich niedoboru staje
się szorstka w dotyku, ściągnięta, pojawiają się na niej zaczerwienienia, jest mniej elastyczna.
Sfingolipidy: owoc 10 lat badań naukowych, nie tylko uzupełniają niedobór lipidów w skórze, ale także
ponownie uczą ją jak naturalnie wytwarzać własne lipidy. Prowadzą do odbudowy bariery hydrolipidowej
przeciwdziałającej nadmiernej utracie wody przez skórę.
Twoja skóra jest natychmiast ukojona, suchość i ściągnięcie skóry znikają, jest znowu elastyczna i pełna
komfortu przez 24 godziny od zastosowania. W ciągu 28 dni odzyskuje właściwy poziom nawilżenia.
Brzmi bardzo ciekawie – tym bardziej jeśli po tych dwudziestu ośmiu dniach mogłabym sprawdzić ten
poziom i porównać go z początkiem kuracji.
Kolejny etap to uzyskanie informacji o Waszej diecie (naprawdę zaznaczyłam, że jem dużo słodyczy? ale
jak to!?) i polecanych produktach spożywczych, które wraz z odpowiednią pielęgnacją pomogą Waszej
skórze wyglądać zdrowiej i piękniej.
Ps. Biorąc udział w akcji “Poznaj swoją skórę z Vichy” i decydując się na diagnozę poprzez
stronę internetową macie szanse zdobyć fajne nagrody. Jeśli macie ochotę, spróbujcie!
Post powstał we współpracy z marką Vichy.