Jakiś czas temu pisałam Wam o ponownym odkryciu marki Sanoflore – po latach nieużywania
moja ciekawość zwyciężyła i tak oto w moje ramiona trafiły dwa nowe dla mnie produkty o pięknych, przyciągających wzrok opakowaniach.
Lekki krem sezonowy z wodą kwiatową z melisy bio – najwyższa na niego pora, lato się zaraz kończy, a zimą będę potrzebowała czegoś silniejszego i bardziej treściwego. Niewątpliwą zaletą kremu jest zapach – łączy w sobie nuty białych kwiatów i akcenty zielonej wiosny oraz owocową bazę drzewną.
Jedwabisty żel pod prysznic z płatkami kwiatów z hibiskusa, o bogatej. kremowej konsystencji.
Dzięki roślinnej bazie czyszczącej (kosos i cukier), formuła staje się bogatą pianką, która myje i koi skórę.
Obydwu jestem bardzo ciekawa, obydwa mnie bardzo kuszą – widziałam w ofercie żel pod prysznic z wanilią – czy któraś z Was może go miała/używała? Zastanawia mnie przede wszystkim zapach.