Agata
Manosa

Ulubieńcy kosmetyczni maj 2020

2020-06-05 - Agata Herbut

Maj, najpięknieszy miesiąc w roku za nami! Przygotowałam podsumowanie moich ulubionych kosmetyków – jest kilka nowości, a także powroty jak np. olejek do demakijażu Resibo.

Jestem bardzo ciekawa Twoich ulubieńców, czego najchętniej używałaś w maju?

1. Soraya Plante,  Naturalnie złuszczający scrub do ciała

Linia Plante jest po prostu bardzo dobra, pisałam o niej wielokrotnie i będę robić to nadal. Niedawno do gamy dołączyły produkty do pielęgnacji ciała, przetestowałam wszystkie i pokochałam między innymi ten scrub. Świetnie wygładza skórę, ma fajną konsystencję i pięknie pachnie. Doskonały skład, przyjemna cena – musisz go wypróbować!

2. Resibo, Olejek do demakijażu

Znamy się od lat i często do siebie wracamy. Bardzo lubię za delikatność, za zapach, skład i przyjemność używania. Fajnie, że opakowanie zawiera pompkę,  to wygodne rozwiązanie, które zapobiega rozchlapywaniu produktu.  Świetnie rozpuszcza makijaż i  pozostawia skórę gładką, nawilżoną.

3. A. Florence Skincare, Hydration Booster Serum

Uwielbiam markę i produkt! Fantastycznie nawilżające serum z kwasem hialuronowym, niacynamidem oraz witaminą B5 sprawia,  że skóra jest napojona, odżywiona i ukojona. Zużyłam do ostatniej kropelki i mam zapas!

4. Sensum Mare, AlgoPure, żel do mycia twarzy

Bardzo delikatny, lekki i pozostawiający w dobrej kondycji skórę. Używam jako element wieczornej pielęgnacji. W przypadku, gdy noszę makijaż najpierw rozpuszczam go produktem olejowym, a następnie używam żelu, aby pozbyć się resztek makijażu.

5. Senkara,  Czeko Scrub

Marka, którą poznałam stosunkowo niedawno i bardzo polubiłam! Cukrowy peeling do ciała o zapachu gorzkiej czekolady świetnie złuszcza martwy naskórek, nawilża oraz pielęgnuje.  Pozostawia ciało w bardzo fajnej kondycji, skóra jest miękka, elastyczne i apetycznie pachnąca. Moja skóra nie potrzebuje już dodatkowego nawilżania po użyciu peelingu!

6. Weleda, Skin Food

Lubię całą serię, nie tylko jeden produkt! “Jeśli miałabyś zabrać ze sobą na pustynię tylko jedną rzecz, to byłaby nią ta niewielka, lecz magiczna zielona tubka.” –  z tym, co pisze marka Weleda zgadzam się absolutnie! Masz suchą skórę? Ta linia jest ratunkiem!

7. Hourglass, Ambient Light Powder

Jeden z moich ulubionych pudrów, a marka Hourglass tworzy doskonałe produkty! Ambient Light Powder to puder do wykończenia makijażu, który dodaje rysom miękkości, wygładza i poprawia wygląd.

Składa się z mikrocząsteczek wyrównujących koloryt skóry, które rozpraszają światło i dodają naturalnego blasku. Dostępny w kilku odcieniach, jeśli jeszcze nie znasz tej marki warto nadrobić zaległości!

8. Nars, Orgasm

Kocham ten róż do policzków! W kilka sekund sprawia, że skóra wygląda na wypoczętą, zdrową i pięknie rozświetloną. Must have dla każdej miłośniczki makijażu i bestseller dla marki Nars!

9. Roos & Roos, Song for a Queen

W chwili, gdy pierwszy raz je powąchałam – przepadłam.  Jeden z najpiękniejszych zapachów, jaki ostatnio poznałam. Delikatnie orientalne, kwiatowe, słodkie – nie przypuszczałabym, że mogą mi się spodobać. Prosto z Francji, stworzone przez mamę i córkę.

10. Sisley, Soin Velours Aux Fleurs de Safran

Bardzo przyjemny, dobrze odżywiający i nawilżający skórę krem. Unikalna formuła długotrwale dostarcza skórze ulgę i ukojenie. Krem jest przeznaczony dla skóry suchej i bardzo suchej, stapia się ze skórą. Produkt niekomedogenny, co oznacza, że nie powoduje zaskórników.

11. Kevin Murphy, Shimmer. Shine

Najpiękniej pachnący produkt do pielęgnacji włosów! Spray nadaje połysk oraz dostarcza im olejków eterycznych, witamin.  Jego atutem jest również wydajność, wystarczą dwa – trzy naciśnięcia pompki na całe włosy chociaż ja szczerze mówiąc wylałabym na siebie całą butelkę i kąpałabym się w tym zapachu!

Czekam na Twoich ulubieńców!