Agata
Manosa

Pięć moich ulubionych produktów od Phenomé + konkurs.

2016-11-09 - Agata Herbut

Wspominałam kilkakrotnie, że uwielbiam odkrywać polskie marki i bliżej się z nimi zaprzyjaźniać. O Phenomé pisałam i umieszczałam w postach z kategorii Ulubieńcy miesiąca. Dzisiaj pokażę Ci pięć według mnie najlepszych produktów spośród tych, które miałam okazję poznać i używać. Pssst……na końcu posta czeka niespodzianka!






Zaczynam od top of the top czyli Cukrowej maski i peelingu 2 w 1 (Multi Active Sugar Peel). Jest to preparat oczyszczająco-pielęgnacyjny w postaci gęstej, przyjemnie pachnącej pasty. Drobnoziarnisty cukier, wspomagany drobinkami z pestek truskawek i oliwek, delikatnie i skutecznie usuwa obumarłe komórki naskórka, podczas gdy naturalne ekstrakty roślinne – wraz z kompleksem bogatych w witaminy i nienasycone kwasy tłuszczowe organicznych olejów – działają na skórę odżywczo. Phenomé uważa, że masaż przy użyciu pasty powinien być pierwszym krokiem w pielęgnacji ponieważ usuwa zrogowaciałe części naskórka, stymuluje powierzchniową mikrocyrkujację skóry i aktywizuje komórki skóry, dając im sygnał do odnowy. Następnie do działania przystępują organiczne oleje i aktywne wyciągi roślinne, których zadaniem jest odżywienie i rewitalizacja naskórka, a także głębszych warstw skóry. Oczyszczona skóra bez przeszkód przyjmuje kompleks substancji odżywczych, nawilżających i łagodzących, jest idealnie pobudzona do odnowy i regeneracji. Ja używam dwa – trzy razy w tygodniu, po zmyciu makijażu olejkiem – pasta jest bardzo wydajna i wystarczy jej niewielka ilość, aby wykonać masaż twarzy. Po zabiegu skóra jest bardzo miękka i gładka, nie zauważyłam uczucia ściągnięcia czy napięcia. Myślę, że może sprawdzić się przy każdym rodzaju cery, jest dość delikatna zatem cera wrażliwa również powinna czuć się z nią dobrze. Kocham, naprawdę!






Quenching
powerful serum to Niezwykle delikatny preparat do każdego rodzaju skóry, błyskawicznie nawadniający i gaszący „pragnienie skóry”. Opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych i organicznych ekstraktów, optymalnie nawilża i wygładza naskórek, koi, łagodzi podrażnienia, wspaniale rewitalizuje. Niweluje skutki stresu, aktywności wolnych rodników oraz negatywnego wpływu środowiska zewnętrznego na skórę. Lekka formuła preparatu nie obciąża skóry, dobrze się wchłania, nie pozostawia lepkiej warstwy. Serum jest doskonałe dla tych, którzy nie lubią gęstych preparatów, idealne do stosowania latem, szczególnie polecane osobom przebywającym w wilgotnym klimacie. ałożyć na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu, następnie delikatnie wklepać opuszkami palców. Stosować rano i wieczorem, jako samodzielny preparat lub jako podkład pod krem pielęgnacyjny czy lotion. Stosując pod inny preparat, należy odczekać około 2 minut, aż skóra całkowicie wchłonie serum.





Green Tea
Fresh Mint
to chyba pierwszy peeling do stóp za którym tęsknie. Ma geialną formułę i jest bardzo przyjemny w użyciu!
W tubce znajdziesz pastę o miętowym zapachu przeznaczoną do pielęgnacji stóp, stworzoną w oparciu o naturalne drobinki ścierne, wody roślinne oraz organiczne ekstrakty. Doskonale usuwa suchy i zrogowaciały naskórek, idealnie wygładza, zapobiega tworzeniu się stwardnień. Działa łagodząco i przeciwzapalnie. Zapewnia stopom świeżość i odprężenie, a piętom perfekcyjną gładkość. Chłodzi i relaksuje, pozostawiając uczucie „lekkich nóg”. Wydajny!




Pora na kosmetyk, którego używam razem z dziewczynami po kąpieli.
Hypoallergenic

mom & baby cream to łagodny krem o aksamitnej konsystencji intensywnie pielęgnuje skórę dziecka i mamy, można stosować go zarówno na ciało jak i na twarz. Opracowany na bazie ekologicznej wody roślinnej oraz organicznych olejów i ekstraktów, dostarcza substancji nawilżających, wygładzających i zmiękczających. Wzmacnia barierę ochronną skóry, zabezpiecza ją przed utratą wody i wysuszeniem oraz negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Działa kojąco i łagodząco, pozostawia elastyczny i miękki w dotyku naskórek. Preparat dobrze się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Pięknie pachnie wanilią i pomarańczami!
Zawiera między innymi
roślinną wodę migdałową, sok aloesowy oleje: ze słodkich migdałów, makadamia, z oliwek, awokado
oraz

proteiny z owsa,
masło shea,
wyciąg z nagietka, wyciąg z korzenia prawoślazu lekarskiego. Świetnie nawilża delikatną skórę dzieci i szybko się wchłania, co jest dość ważne w sytuacji, gdy Twoje nie mają czasu na przebywanie w jednym miejscu i w jednej pozycji przez 30 sekund.





Ostatnim produktem jest specyfik, którym jestem bardzo zaskoczona. Nie przypuszczałam, że krem do biustu może zrobić coś…z biustem.
Deeply Firming
breast relief

to preparat przeznaczony do łagodnej pielęgnacji piersi w okresie ciąży i karmienia. Opracowany na bazie ekologicznych wód roślinnych, organicznych olejów oraz naturalnych wyciągów intensywnie nawilża i wygładza naskórek. Łagodzi podrażnienia brodawek, rozluźnia i zmniejsza bolesne nabrzmienie piersi, przynosząc im wytchnienie i odprężenie. Działa wzmacniająco i ujędrniająco, by zapobiec wiotczeniu skóry i powstawaniu rozstępów. Lekka, nieobciążająca konsystencja, usprawnia aplikację i pozwala na szybkie wchłanianie się preparatu. Pomimo tego, że nie jestem w ciąży ani już nie karmię, używam i stwierdzam, że skóra jest naprawdę bardzie napięta, nawilżona i wygląda zdecydowanie lepiej!





Każdy z kosmetyków o którym napisałam jest według mnie wart bliższego poznania. Miałam okazję poznać Aldonę, która jest właścicielką Phenomé oraz porozmawiać z nią o produktach, o firmie i o tym, czym kieruje się w życiu. Dla mnie o wszystko, co otacza markę jest spójne i prawdziwe, a to najważniejsze! Wydaje mi się, że najlepszą rekomendacją jest stwierdzenie, że można zaufać. Ja ufam Phenomé.
Jest jeszcze coś, udało mi się namówić Aldnę, aby wzięła udział w wieczorze z moimi dziewczynami. Miało być jak zwykle: ciastka, wino, kosmetyki i rozmowy. I udało się! Po co o tym piszę? Ponieważ moim zdaniem organizowanie takich spotkań to genialny pomysł, aby móc spędzać czas w swoim towarzystwie. Na pewno masz przyjaciółki, znajome z którymi widzisz się za rzadko, a zebranie wszystkich w jednym miejscu wymaga nieprzeciętnej gimnastyki. Pomyślałam także, że wieczór z kosmetykami, winem i najlepszym towarzystwem jest zdecydowanie wart zachodu – w końcu najważniejsze jest to, że masz obok siebie świetnych ludzi, prawda? Nieprzypadkowo my nacierałyśmy się produktami Phenomé. W końcu Aldona jest mózgiem firmy, który naprawdę wierzy w to, co robi i potrafi pięknie o tym opowiadać. A moje dziewczyny? No, mam szczęście, że je wszystkie poznałam! Ha!







Mam coś dla Ciebie!
Masz ochotę poznać i wypróbować moje ulubione produkty Phenomé? Nic prostszego! Zostaw po sobie znak w komentarzu pod postem i napisz, który z produktów najchętniej byś wypróbowała?



Na odpowiedź masz czas do 13 listopada (północ). W ciągu dwóch – trzech dni pojawią się tutaj wyniki. Masz szansę wygrać pięć moich ulubionych produktów Phenomé!




WERBLE!WERBLE!


Paczka wędruje do….Anya.




Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za tak liczny udział, jeśli macie ochotę zrobić w najbliższym czasie zakupy w Phenomé to spieszę donieść, że do końca listopada możecie to zrobić z 20% rabatem (hasło: #agatamanosa).
Czekam na Was na Fb, niebawem niespodzianki z okazji 10 k!