Agata
Manosa

Tom Ford. Orchid Soleil.

2016-09-18 - Agata Herbut



Po cudownie ciepłej, kaszmirowej i mlecznej Soleil Blanc, nadeszła pora na kolejną nowość Toma Forda.
Kwiat pomarańczy, czerwony pieprz, cyprys, lilia, tuberoza, wanilia, krem kasztanowy, paczula plus orchidea równa się Orchid Soleil.
W głębi serca spodziewałam się czegoś równie ciepłego, co Soleil Blanc i równie przytulnego, najwidoczniej zbyt dużo chciałam.
Zacznę jednak od początku. W momencie, gdy przeczytałam kwiat pomarańczy, wanilia, krem kasztanowy oraz paczula wyobraziłam sobie kompozycję opływającą moją skórę i układającą się blisko i bardzo spożywczo. Rzeczywistość okazała się jednak zdecydowanie inna.

Przede wszystkim kremowa tuberoza i lilia (której, co prawda trochę się boję) – to one grają pierwsze skrzypce i całkiem dobrze czują się we własnym towarzystwie: są silne, soczyste i mięsiste.

Orchid Soleil to zapach, którego nie da się określić, a przynajmniej ja nie jestem w stanie. Może to oczywiście świadczyć o moim ograniczeniu, a jedyne, co przychodzi mi teraz na myśl to fakt iż najnowsza kompozycja Toma Forda jest charakterna.





Co chwilę zmienia się, zaskakuje, co w pewnych w chwilach może wzbudzać irytację. Tom Ford igra z nami. Nie pozwala nam poznać się do końca. Zmusza do wytężenia zmysłów. Momentami moje doznania są lekko chemiczne, niebezpieczne, aby za chwilę powrócić do nuty kwiatu pomarańczy.
I o ile Soleil Blanc były zmysłowe, gładkie i lżejsze w odbiorze tak te, cholera są nie do określenia. Od kilku dni o
Orchid Soleil myślę bezustannie i próbuję je gdzieś zaszufladkować. Zdaję sobie sprawę, że ta opowieść ma z góry ustalone zakończenie, ale mam jednak małą nadzieję, że uda nam się przestać wzajemnie zaskakiwać.





Myślę, że warto je poznać, są inne, niezdecydowane, zaskakujące. Gdybym miała określić najlepszą porę na zbliżenie się bliżej do Orchid Soleil byłaby to jesień. Jeszcze ciepła, z porannym chłodnym wiatrem i rosą na tracących kolor liściach. Mogłyby trwać godzinami na szalikach, swetrach i bluzach. Z jesienią zaprzyjaźnią się bezapelacyjnie.



Poprzednie wpisy o zapachach Toma Forda znajdziesz między innymi tutaj:


Tom Ford Soleil Blanc

Tom Ford Noir Pour Femme




Czapka, którą widzisz na zdjęciu została stworzona przez francuskiego artystę Fabiena Lede.
Zaoach Orchid Soleil został przekazany do recenzji przez markę TF.