Agata
Manosa

MAC Cosmetics. Kolekcje Soft Serve oraz Brant Brothers .

2016-08-09 - Agata Herbut




W chwili, gdy zobaczyłam, że MAC Cosmetics zdecydował się na piankowe cienie, wiedziałam, że je mocno polubię. Uwielbiam taką konsystencję, pigmentację, którą można budować i łatwość aplikacji. Szczerze? Makijaż oka z udziałem takiego cienia możesz wykonać jednym palcem. Pianki pochodzą z kolekcji Soft Serve i obejmują dwanaście kolorów, dwa z nich możesz zobaczyć na moich zdjęciach: miętowy Jealous Girl oraz półtransparentne złoto Best Makeup.


Mocniej rozcierając cienie, możesz uzyskać efekt lekkiej, świetlistej tafli tylko z delikatnym, mroźnym podmuchem. Tak właśnie zrobiłam w makijażu poniżej. Chciałabym też zwrócić uwagę na usta: tint do ust w pięknym, czereśniowym odcieniu. Jest w formie pisaka więc dość łatwo aplikuję się go na usta, pochodzi z kolekcji Brant Brothers (Prolongwear Lipstain Marker), a odcień to Boysandberry Blush.
Lekka pomadka dająca efekt kolorowego markera. Dzięki końcówce, jak w pisaku, pozwala na precyzyjną aplikację koloru. Wypełnia i podkreśla usta oraz umożliwia nakładanie kolejnych warstw. Specjalnie zaprojektowane opakowania w błyszczącej czerni, sygnowane matowo-czarnymi autografami Brant Brothers (Harry and Peter Brant, synowie modelki Stephanie Seymour, postanowili połączyć siły z MAC, tworząc kolekcję nowoczesnych produktów pielęgnacyjno-modelujących dla kobiet i mężczyzn).




Z tej samej kolekcji pochodzi również Tryphaena and Cleopatra Pro Sculpting Crème Duo czyli kremowo-pudrowa formuła, która modeluje i podkreśla rysy twarzy, rozjaśniając i przyciemniając je w naturalny sposób. Kosmetyk może być również stosowany na powiekach w formie kremowego cienia. Zapewnia wyjątkowe, naturalne wykończenie z kryciem delikatnym do średniego, a nakładany warstwowo potęguje efekt. Daje gładkie wykończenie, nie pozostawia klejącej warstwy i łatwo stapia się ze skórą. Na moich policzkach brąz jest niemalże niewidoczny, ale efekt już tak.



Na zdjęciach poniżej możesz zobaczyć cienie Jealous Girl na powiekach oraz Prolongwear Lipstain Marker) w odcieniu Boysandberry Blush na ustach. Policzki lekko podkreśliłam kremowym bronzerem/rozświetlaczem – efekt jest bardzo delikatny, natomiast, aby w pełni docenić Tryphaena and Cleopatra Pro Sculpting Crème Duo trzeba po prostu lubić tego typu konsystencje.





Produkty z kolekcji Brant Brothers są już dostępne w sprzedaży, Soft Serve pojawią się lada chwila – jeśli lubisz bawić się cieniami koniecznie zwróć uwagę na te w piance! To właśnie one najbardziej zwróciły moją uwagę.



Produkty przedstawione w poście zostały przekazane do recenzji przez MAC Cosmetics.