Agata
Manosa

NYC Fashion Week SS 2016: Makijaże Maybelline.

2015-10-06 - Agata Herbut

Za nami NYC Fashion Week SS 2016 i nawet jeśli nie interesujesz się zbyt intesywnie modą to makijażami na pewno.
Co roku wizażyści Maybelline New York z całego świata przyjeżdżają do Nowego Yorku po to, aby kreować, tworzyć i inspirować.
Spośród kilku, w których maczała swoje pędzle marka, ja wybrałam trzy moim zdaniem najciekawsze trendy prosto z wybiegów.



Specjalnie dla Chromat, Dominique postanowił wykreować wizję silnej kobiety z przyszłości, która będzie uosobieniem aktywności, dynamizmu i pełni życia. Jej skóra jest lśniąca, wygląda jak po intensywnym treningu, jednak wciąż pozostaje subtelnie kobieca. Dominique rozpoczyna makijaż od nałożenia na twarz podkładu SuperStay Better Skin. Uzyskuje tym samym efekt perfekcyjnie gładkiej skóry. Następnie delikatnie rozprowadza pod oczami oraz wzdłuż linii nosa korektor Dream Lumi Touch, który sprawi, że twarz będzie świetlista i zyska świeży, naturalny wygląd. Aby wymodelować twarz modelki, makijażysta stosuje podkład Fit Me 2w1 w ciemniejszym odcieniu, którym podkreśla kości policzkowe, czoło i zewnętrzne krawędzie twarzy. Na koniec nakłada odrobinę rozświetlającego korektora Dream Lumi Touch na same szczyty kości policzkowych. Grube brwi podkreślone intensywną barwą grają główną rolę w makijażu Dominique’a. Wizażysta maluje je cieniem Color Tattoo w intensywnym odcieniu Turquoise Forever (ja używałam go często jako eyelienra). Do zdefiniowania kształtu brwi Dominique używa transparentnej maskary Brow Drama. Wzdłuż dolnej linii rzęs rysuję linię pomadką Baby Lips w kolorze Cherry Me, a górne rzęsy tuszuje maskarą Lash Sensational.





Zdaję sobie sprawę, że z turkusowymi brwiami raczej nie wybierzesz się do pracy, ale zastępując tylko i wyłącznie kolor myślę, że z powodzeniem jest to codzienna inspiracja.





Look stworzony na pokaz Cushine et Ochs jest kobiecy, zmysłowy i drapieżny. Gato postanowił zrównoważyć śmiałe kolory subtelnymi, pastelowymi odcieniami. Dzięki temu modelki Cushine są silne, pewne siebie, seksowne i charyzmatyczne. Jack rozpoczyna makijaż od wyrównania koloru skóry, używając podkładu Affinitone. Następnie zaznacza kości policzkowe ciemniejszym odcieniem podkładu Fit Me 2w1. Aby zmatowić skórę makijażysta stosuje puder Affinitone, podkreśla oczy eyelinerem Master Precise – rysuje cienką linię na górnej powiece oraz wzdłuż linii wodnej oka. Na powieki nakłada mieszankę cieni Color Tattoo Leather w odcienich Vintage Plum i Creme De Rose. Na koniec podkręca i pogrubia rzęsy maskarą Volume Express Colossal Chaotic Lashes. Do wypełnienie i zdefiniowania brwi Jack stosuje dwa produkty: kredki Brow Satin, a następnie nadaję im odpowiedni kształt maskarą Brow Drama. Intensywny kolor ust to pomadka Color Sensational w odcieniu Magic Mauve.








Do zapamiętania, skopiowania i odtworzenia. Przepiękny kolor ust, idealnie jesienny i zwracający uwagę – dla dziewczyn z ciemnymi włosami coś niesamowitego! Bardzo podoba mi się zachowanie umiaru przy makijażu oka – do takiego odcienia ust właściwie mogłybyśmy użyć tylko i wyłącznie tuszu do rzęs oraz uczesać brwi.






U Jasona Wu modelki prezentowały świeży, młodzieńczy look, który został podkręcony wyrazistymi ustami w intensywnej czerwieni. Makijażysta nazwał tą stylizację „Czerwienią Wu”, podkreślającą tym samym charakter kolekcji. Yadim wykorzystał korektor Dream Lumi Touch, aby rozjaśnić i zminimalizować cienie pod oczami. Następnie wyrównał koloryt skóry nakładając na nią podkład Affinitone. Wizażysta postanowił na minimalistyczne podkreślenie oczu, które jednocześnie stały się tłem dla zniewalających ust. Yadim zdefiniował brwi używając maskary Brow Drama w transparentnym odcieniu, usta zostały nawilżone pomadką Baby Lips w odcieniu Quenched, a intensywny kolor Yadim uzyskał, stosując szminkę Color Sensational The Creamy Mattes w odcieniu Siren in Scarlet.






Kwintesencja kobiecości i zmysłowości, nawet bez kociego oka. Zawsze uważałam, że taki look to jeden z najpiękniejszych makijaży jakie może nosić kobieta. Bez znaczenia czy jest to make up codzienny czy wieczorowy, w każdej opcji wygląda zachwycająco. Jestem absolutnie na tak!




Gdybym miała wybrać jeden który podoba mi się najbardziej chyba wybrałabym Cushine et Ochs – usta są zjawiskowe i odcień pomadki również, a ja mam wrażenie czułabym się w takim makijażu świetnie. Na drugim jednocześnie Jason Wu oraz Chromat – odtworzę je, oczywiście!




Która z propozycji najbardziej Ci się spodobała?