Druga odsłona poniedziałkowych makijaży (tydzień temu pokazywałam Ci winne usta: tutaj ) - tym razem w roli głównej macowy cień z kolekcji Le Disko o nazwie Boom Boom Room. Jak disko to i musi być błysk czyli to, co kocham.
Lata siedemdziesiąte to najgorętszy trend tego sezonu, MAC o tym doskonale wie i wysyła nas do krainy
brokatu, perły i błyszczących metalików.
Mój Boom Boom Room to jasny burgund z połyskiem, pięknie mieni się i tworzy efekt kameleona - w zależności od światła jest albo lekko połyskującym różem albo lekkim burgundem z taflą. Ah, dołożyłam solidną kreskę - w takim duecie cień wypada zdecydowanie korzystniej niż w samotności.
Twarz: podkład Studio Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundationw odcieniu 1,1, Smashbox, róż do policzków Obsessed 204, Marc Jacobs.
Oczy: cień Boom Boom Room, MAC, eyeliner Pretty Easy Liquid Eyelining Pen, Clinique (jest mega dobry!), tusz do rzęs Upward Lash, MAC.
Usta: błyszczyk MAC Cremsheen, Japanese Spring.
Podobają Ci się błyszczące cienie do powiek? Lubisz siebie w takiej odsłonie?
Agata ma Nosa to blog i internetowy magazyn AMNMAG poświęcony makijażowi, pielęgnacji, urodzie i zapachom. To wgląd w świat perfumoholiczki i makijażystki Agaty Herbut i jej przyjaciół. Co więcej? Materiały Behind the scenes, relacje z sesji, recenzje perfum, opinie o kosmetykach, narzędziach i materiałach do pracy dla makijażystek i makijażystów. Najlepsze miejsca ze świata urody: od salonów manicure po wypady do SPA. Wszystkie moje pasje i praca ze świata mody i urody w jednym miejscu.
3 sierpnia 2015
2015-08-03T13:01:00+02:00
Beauty Monday: Boom Boom Room!
Beauty Monday: Boom Boom Room!
Etykiety:
Beauty Monday,
Clinique,
MAC,
make up,
makijaż,
Marc Jacobs,
Smashbox
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz