Agata
Manosa

Indian Song Sisley wiosna 2015.

2015-03-16 - Agata Herbut




Wiosna to zdecydowanie najpiękniejszy czas jeśli chodzi o makijaże. Owszem wszędobylskie pastele w tym roku oczywiście są obecne, ale na szczęście marki postawiły także na coś mocniejszego. Indian Song to propozycja marki Sisley zawierające trzy nowe odcienie uwielbianych Phyto-Lip Twist oraz dwie ponadczasowe palety cieni Phyto 4 Ombres (w dwóch odcieniach: granat/srebro/szarość oraz beż/brąz). Pokażę wam także dwa nowe odcienie cieni w kredce Phyto Eye Twist – ciemny granat i skrzący beż.







Wodoodporne kredki do oczu Phyto-Eye Twist o głębokich, magnetycznych barwach mogą służyć jako eyeliner do rysowania intensywnych cienkich kresek, jak również bardziej graficznych oraz zastąpić cienie do powiek. Są idealnie miękkie i uwierzcie, że jednym pociągnięciem możecie stworzyć makijaż oka. Na swatchach możecie zobaczyć efekt bez żadnej bazy czy ulepszania zdjęcia w programie graficznym – naprawdę są tak intensywne i nie do zdarcia. obietnica wodoodporności i trwałości została spełniona w stu procentach.
Kredkę można łatwo rozetrzeć pędzelkiem – jeśli makijaż tego wymaga lub stworzyć graficzny look.




Granat (5 Lagoon) , który posiadam w zależności od kąta padania światła może wydawać się czasami bardziej morski, beż z drobinkami (7 Bronze) natomiast rewelacyjnie sprawdzi się przy opcji bardzo szybkiego makijażu – nie jesteś w stanie zrobić sobie nim krzywdy.







Usta (8 Candy) to wbrew pozorom nie jest lukierkowy róż, a soczysta pomarańcza złamana czerwienią. Pięknie odświeża wygląd i nadaje soczystości, usta są wygładzone, lśniące i zdrowe. Wszystkie produkty – zarówno te do ust jak i do oczu są rewelacyjnie napigmentowane i przyznaję to absolutnie szczerze – są wysokiej jakości, co powoduje, że wykonywanie makijażu jest czystą przyjemnością (kolekcja jest już dostępna w perfumeriach, cienie w kredce będę dostępne w maju). Na zdjęciach poniżej możecie zobaczyć wszystkie produkty o których wspomniałam: kredki do oczu Lagoon, Bronze oraz kredkę do ust Candy.









Mój faworyt? Granatowo – turkusowa, drobinkowa kredka do powiek – przy mojej karnacji i ciemnych włosach świetnie będzie wyglądała latem jako eyeliner!




Lubicie cienie do powiek w formie kredek?