Ponadczasowy i najbardziej kobiecy kolor lakieru do paznokci? Czerwień!
Kultowe czerwienie lat 80-tych powracają w kolekcji Les Rouges Culte de Chanel,
to świetna informacja dla kobiet, które pokochały te odcienie, a nie mogły już na nie trafić w perfumeriach.
Rouge Flamboyant – pełen energii szkarłat
Laque Rouge – głęboki karmin z odrobiną brązowej nuty
Rouge N°19 – luksusowa czerwień z różanym odbiciem i migotliwym wykończeniem
O Chanelowych lakierach napisałam już pewnie wszystko, ale zrobię to raz jeszcze. Za co je uwielbiam? Po pierwsze – trwałość, po drugie połysk, po trzecie intensywny odcień, po czwarte – większość z kolorów to jednowarstwowce, co oznacza, że możemy osiągnąć piękny efekt przy minimalnym nakładzie czasowym. Każdy z lakierów inspirowany jest kultową barwą czerwieni z lat 80: klasyczny i seksowny Rouge Flamboyant (1980), winny i zmysłowy Laque Rouge (1981) oraz mieniący się drobinkami Rouge N°19 z różową poświatą (1987). Używana od lat, zaprojektowana specjalnie dla paryskiego domu mody formuła składa się z żywic naturalnego pochodzenia oraz bioceramidów, co w połączeniu z wysokim stężeniem rozpuszczalników tworzy na płytce idealnie lśniącą warstwę odporną na uszkodzenia i odprysk. Wszystkie trzy są przepiękne, a dłonie w nie ubrane wyglądają na zadbane i perfekcyjne.
Jak często nosicie czerwienie na paznokciach?