Agata
Manosa

Wiśnia z Barbadosu. Nowości od dr Ireny Eris: Ujędrniający olejek do ciała i Odżywczy peeling.

2014-07-02 - Agata Herbut



Właśnie pojawiła się – nowa linia produktów z serii Body Fiesta, tym razem w roli głównej zobaczymy Wiśnię z Barbadosu. Cała linia charakteryzuje się niepowtarzalnymi konsystencjami, zmysłowymi zapachami, dzięki czemu już samo stosowanie sprawia wielką radość. Kosmetyki Body Fiesta zapewnią codzienną kompleksową pielęgnację całego ciała, a nowoczesne formuły, oparte na wyjątkowych kompozycjach naturalnych wosków roślinnych oraz innych nowatorskich składnikach aktywnych perfekcyjnie nawilżają, odżywiają i ujędrniają skórę.







Produkty z serii profesjonalnej dr Ireny Eris zawsze były moją słabością (mojej mamy także zatem na swoje święto praktycznie zawsze w prezencie otrzymywała jakiś produkt do pielęgnacji ciała) – miałam okazję poznać nową linię w której między innymi znalazły się Ujędrniający olejek do ciała oraz Odżywczy peeling wygładzający. Obydwa mają przepiękny, kojący zapach, który pomaga w zrelaksowaniu się i odprężeniu (podobnie jak różowy kolor, który uspokaja i wycisza).






Zacznę od Olejku i jego konsystencji (na zdjęciu to produkt w ciemniejszym odcieniu różu) – przede wszystkim ma niespotykaną konsystencję – na początku zdaje się być lekko galaretkowaty, zbity, ale po zetknięciu się ze skórą zamienia się w olejek.
Wyciąg z Aceroli – wiśni z Barbados, owocu najbogatszego w witaminę C dostarczając optymalną dawkę energii, rewitalizuje skórę. Innowacyjne połączenie składników aktywnych stymulujących tkankowe procesy naprawcze, uruchamia syntezę kolagenu, przez co aktywnie wygładza skórę oraz przywraca jej elastyczność. Dodatkowo olej żurawinowy nawilża skórę oraz chroni ją przed stresem oksydacyjnym. Świetnie się wchłania, nie klei i nie lepi, skóra przepięknie pachnie i jest idealnie nawilżona. Prawdziwy must – have dla dziewczyn, które lubią zaskakujące kosmetyki o świetnym działaniu. Mam wrażenie, że to produkt, który jest w stanie rozkochać w sobie – trzeba dać mu tylko jedną szansę i wypróbować!



Drugi specyfik – Peeling dzięki drobinkom złuszczając martwy naskórek intensywnie wygładza skórę, poprawiając mikrokrążenie. Wyciąg z Aceroli – wiśni z Barbados, owocu najbogatszego w witaminę C dostarczając optymalną dawkę energii, rewitalizuje skórę. Obecność odżywczego masła shea oraz masła kakaowego wpływa na nawilżenie skóry. Skóra staje się optymalnie nawilżona, jędrna, aksamitnie gładka i przyjemna w dotyku. Subtelny zapach wprawia w doskonały nastrój.
Niewielką ilość peelingu nanieść na mokrą skórę, chwilę masować ciało, następnie spłukać wodą. Drobinki są zbite, niewielkie, ale bardzo dobrze złuszczają skórę i wygładzają – przy czym nie zauważyłam, aby raniły w jakikolwiek sposób. Duet peeling i olejek to bardzo dobry pomysł na wieczorne domowe spa – pamiętajcie, że ten drugi jest dodatkowo ujędrniający (mam zamiar stosować go również po ciąży na brzuch). Pisząc tego posta przypomniałam sobie o uwielbieniu do linii SPA Resort Hawaii (dostępnej np. w Douglasach) i egzotycznego musu do twarzy (pisałam o nim wieki temu tutaj) oraz do balsamu nawilżającego Hawaii (recenzja), używałam także serii Japan – okazuje się, że bardzo lubię większość produktów dr Ireny Eris.





Miałyście okazję wypróbować kosmetyki dr Ireny Eris? Jestem bardzo ciekawa Waszego zdania!