Agata
Manosa

Essie Resort 2014: Find me an oasis.

2014-04-06 - Agata Herbut




Moje zamiłowanie do pasteli jest ograniczone – wiem, że wyglądają przepięknie jednak problem leży bardziej w tym jak prezentują się na moich paznokciach, jak same pewnie zauważyłyście pastele nie wybaczają nierówności, skórek, rozdwojeń itp. Najlepiej w nich wyglądają piękne dłonie nieskalane szorowaniem podłogi (z tym oczywiście żartuję, ale prawdą jest to, że im bardziej idealne dłonie tym lepiej wyglądają na nich pastele). A teraz do sedna – w kolekcji Essie Resort 2014 znalazły się cztery piękne odcienie, w tym orzeźwiający, zimny find me an oasis, który możecie zobaczyć na moich paznokciach.






Możecie obejrzeć go na kilku zdjęciach, w różnym świetle – muszę przyznać, że spodziewałam się iż find me an oasis będzie lekki, delikatny, przygaszony – nic bardziej mylącego – wybija się i jest bardo widoczny nawet jeśli masz na sobie kolorowe ubrania. Mi akurat to zupełnie nie przeszkadza, bardzo podoba mi się taki efekt. U mnie są trzy warstwy, na niektórych zdjęciach w sieci wydaje się być bardziej biały aniżeli błękitny.








Find me an oasis jest dobrą alternatywą dla tych z Was, które lubią na przykład białe, kremowe lakiery lakiery do paznokci i dobrze się w nich czują. Na płytce trwa kilka dni, nie odpryskuje, nie ściera się. Za kilka dni pokażę Wam Resort Fling z tej samej kolekcji Essie – najpiękniejszą koralową brzoskwinię jaką widziałam (tutaj aż żałuję, że mam jedynie malutką pojemność – będę polowała na standardową 13 ml).