Agata
Manosa

Clarins Extra Comfort – podkład rozświetlający.

2013-12-03 - Agata Herbut



Najnowszy podkład marki Clarins to jednocześnie mój pierwszy, który występuje w słoiczkowej formie. Miałam okazję przetestować go w różnych warunkach klimatycznych – podczas + 25 stopni oraz w coraz bardziej zimnej Warszawie. I to jest jego pierwsza zaleta czyli trwałość. Nie zdziwię się jeśli pomyślicie sobie: o co chodzi? w jakim celu ona robiła make up na plażę? , ale robiłam go specjalnie po to, aby móc opisać Wam jak się sprawdza właśnie w takich warunkach. I uwierzcie, normalnie tego nie robię – moje wakacje to też wakacje dla mojej skóry.








W słoiku wydaje się być gęsty i zwarty, jednak na twarzy staje się lekki i bez problemu można aplikować go zarówno palcami jak i pędzlem – u mnie pierwsza opcja sprawdza się doskonale więc bardzo często z niej korzystam. Extra Comfort zawiera filtr 15, mój odcień to Beige (zimą będę go mieszała z jaśniejszym). Przeznaczony jest dla skóry potrzebującej komfortu i rozświetlenia, zapewnia krycie od średniego do pełnego oraz satynowe wykończenie. Clarins wzbogacił swój produkt o „Kompleks Optymalizujący Światło”, który przechwytuje, rozprasza i wzmacnia odbite światło dla widocznego rozświetlenia i optycznego zmniejszenia zmarszczek i niedoskonałości.



Zdjęcie w słońcu i w mieszkaniu, w pierwszym przypadku efekt krycia jest średni, w drugim zdecydowanie większy. Nie pozostawia plam, trwa niemal cały dzień na twarzy. W sytuacji, gdy zostanie przyprószony pudrem sypkim jest nie do zdarcia.





Podkład w szklanym słoiczku zawiera 30 ml i bez żadych zniżek w Douglasie kosztuje 180 zł, dostępny w sześciu odcieniach.