Agata
Manosa

Organique i ich dyniowa maska.

2013-11-29 - Agata Herbut




Uwielbiam dynię – zarówno w kuchni jak i w kosmetykach. Najlepiej, gdy jest okraszona mnóstwem przypraw – imbirem, cynamonem, kardamonem – w taki właśnie sposób powstaje moje dyniowe ciasto. Dzisiaj opowiem Wam o dyni, która znalazła swoje miejsce w kosmetyku czyli nawilżającej, hydrolipidowej maseczce do twarzy.

“Lekka maseczka do twarzy w formie puszystego, nawilżającego musu, polecana do pielęgnacji odwodnionej i suchej skóry. Połączenie synergistycznie dobranych składników aktywnych zapewnia szybką poprawę nawilżenia i elastyczności, zapobiega odparowywaniu wody oraz przywraca równowagę hydrolipidową przesuszonej skóry. Delikatna eco formuła pozwala na wygodną aplikację i nie zmywanie kosmetyku. Zaleca się stosowanie maseczki 1-2 razy w tygodniu, wieczorem zamiast kremu.”



Producent zaleca, aby na przygotowaną peelingiem enzymatycznym skórę równomiernie nałożyć maseczkę, a po 20 minutach nie wchłonięty nadmiar preparatu delikatnie usunąć chusteczką. Jest też opcja druga – czyli zostawienie jej i potraktowanie jako wieczorny krem. Bliższa mojemu sercu jest jedynka i w taki właśnie sposób niemalże dobijam dna 50 ml (cena 115 zł) opakowania, moja sucha skóra z przyjemnością wchłaniała ją około trzech razy w tygodniu.





Bardzo lekka, śmietankowa konsystencja dobrze rozprowadza się po twarzy i nie spływa nawet podczas wykonywania różnych czynności, niestety maska nie pachnie dynią jaką znacie – czyli tą nafaszerowaną przyprawami. Jest delikatnie, bardzo lekko i przyjemnie. Jak reaguje na maskę sucha skóra? To nic innego jak świetny kompres odżywczy, relaksujący i wyciszający. Dobrze nawilża i pozostawia uczucie zadbanej skóry, która jest gotowa na pochłonięcie dawki kremu.
Kolejnym plusem jest opakowanie, bardzo higieniczne i wygodne – pompka pozwoli na wydobycie odpowiedniej ilości i ekonomiczne jej wykorzystanie. Jeśli będziecie miały okazję przetestować hydrolipidową maskę koniecznie dajcie znać jak sprawdziła się u Was!


Jakie są Wasze ulubione nawilżające maski?