Na jednym z portali znalazłam artykuł o czystym pięknie, okraszony zdjęciami przedstawiał modelki bez makijażu, całkiem naturalne i wyglądające jakby przed sekundą wstały z łóżka. Pomyślałam więc, że zrobię podobne zdjęcia idąc odrobinę dalej – tak wyglądam chwilę po przebudzeniu, odpuściłam nawet uczesanie się.
Sto procent naturalności, bez komputerowej obróbki i ingerencji.
I chwilę później – również saute na urodzinowym spacerze w Łazienkach (o tej porze roku jest tam przepięknie!). Jak często pozwalacie swojej skórze na taki odpoczynek?
Dziewczyny, może dacie się namówić do zrobienia swoich zdjęć Raw Beauty? Jeśli tak – koniecznie prześlijcie mi zdjęcie, zrobimy kolaż!