Agata
Manosa

China Glaze Autumn Nights, Queen B.

2013-09-09 - Agata Herbut




Zacznę od tego, że nie wiem dlaczego Kasia (Sweet&Punchy) podarowała mi w prezencie ten lakier. Dlaczego się dziwię? Bo to są jej kolory właśnie! Niespodzianki jednak są zawsze super miłe więc cieszę się jak dziecko z prezentu – moją lakierową kolekcję zasiliły dwie emalie China Glaze z kolekcji Autumn Nights: Queen B, którą pokażę Wam dzisiaj oraz Don’t Make Me Wine o którym już niebawem.





Lakierów marki China Glaze właściwie nie mam wcale (w czerwcu pomalowałam pierwszy raz paznokcie China Glaze i był to odcień Too Yacht To Handle pożyczony od Gosi ze Spooky Nails – i tak widzę, że skórki też miałam zalane!) , tym bardziej się cieszę, że Kasia obdarowała mnie takimi ślicznościami. Dość trudne było dla mnie manewrowanie cieniutkim pędzelkiem, przyzwyczaiłam się do dużo większych i szerszych – dlatego też na środkowym paluszku możecie zauważyć zalane skórki.





Queen B to piękny granat, który czasami staje się fioletem, jak to możliwe? Nie wiem, ale wiem, że bardzo mi się podoba! Kasia pokazywała go jakiś czas temu u siebie na blogu (tutaj) i pisała o nim podobnie jak ja więc jestem pewna, że to, co widzę jest prawdą. On naprawdę się zmienia.
Zdaję sobie sprawę, że to początek mojej przygody z China Glaze i moje zdanie jest oparte tylko na jednym lakierze: uważam, że jest pięknie napigmentowany i naprawdę dobrej jakości. Przy wprawnej dłoni efekt pełnego krycia można uzyskać już przy jednej warstwie, bez żadnych prześwitów! Po aplikacji nie używałam żadnego top coatu, a moja Queen B wyschła momentalnie i lśni wciąż tak samo jak w chwilę po pomalowaniu płytki. Jestem zaskoczona i zauroczona!








Znacie lakiery China Glaze? Może macie swoje ulubione odcienie?