Róż, który dzisiaj chciałam Wam pokazać pochodzi ze styczniowego Glossy boxa – to Kryolan (wyprodukowane dla GB) w odcieniu Rosewood. Właśni taki kolor jest jednym z moich ulubionych, od razu wiedziałam więc, że jak najszybciej muszę go wypróbować i zaskoczenia welkiego nie było – bardzo mi się spodobał. Lekko mroźny, dziewczęcy, ożywiający smutne, jeszcze zimowe poliki.
Aplikuje się bezproblemowo, nie tworząc plam. Na poliku trwa dobrych kilka godzin i jest dobrze napigmentowany – tak na prawdę dwa muśnięcia pędzlem wyczarują zdrowy i świeży wygląd. I jeszcze zdjęcie powiedzmy saute – na policzkach Rosewood.
Cena tego różu to według informacji dołączonej do GB 50 zł/ 2,5 gr. Przupomina mi odrobinę mój ukochany Stunner (MAC), który niestety już stał się wspomnieniem.
Jak Wam się podoba mój nowy, wiosenny ulubieniec?