Mój nowy, piękny nabytek - najprawdziwszy Moleskine, który przeznaczę do swatchowania moich nowych, pieknych kosmetyków do makijażu! Już się nie mogę doczekać zapełnienia pierwszej strony:)
Dziewczyny już wyjaśniam - moleskine to legendarny notes!
Agata ma Nosa to blog i internetowy magazyn AMNMAG poświęcony makijażowi, pielęgnacji, urodzie i zapachom. To wgląd w świat perfumoholiczki i makijażystki Agaty Herbut i jej przyjaciół. Co więcej? Materiały Behind the scenes, relacje z sesji, recenzje perfum, opinie o kosmetykach, narzędziach i materiałach do pracy dla makijażystek i makijażystów. Najlepsze miejsca ze świata urody: od salonów manicure po wypady do SPA. Wszystkie moje pasje i praca ze świata mody i urody w jednym miejscu.
to jakis specjalny notes do swatchy..? chyba sie nie znam ;-)
OdpowiedzUsuńMarie, on moze sluzyc do wszystkiego, ale ja go przeznacze na swatche:)
OdpowiedzUsuńmój rozpadł się po poł roku, ogromny zawód :(
OdpowiedzUsuńkupiłam w czułym...
nie mam pojęcia co to jest :D
OdpowiedzUsuńo matulciu, my Moleskine używamy do szkiców, rysunków ewentualnie do pisania. :D
OdpowiedzUsuńa cóż to takiego :> pierwsze słyszę :)
OdpowiedzUsuńA to można coś takiego robić? Zacofana chyba jestem, bo pierwsze słyszę, musisz koniecznie później pokazać zasłoczowaną kartkę :D
OdpowiedzUsuńczekamy na pierwsze swatche :P
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o takim notesie :)
OdpowiedzUsuńTeż o tym Moleskine niesłyszałam. Ale czy dobrze zrozumiałam- będziesz malowała w nim lakierami?
OdpowiedzUsuńLakiery oraz całą kolorówkę:)
OdpowiedzUsuńŻe też ci go nie szkoda na swatche :D Ja posiadam tylko Recipe Journal ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o takim cudzie :D a czym on różni się od innych notesów ? ma jakiś specjalny papier czy coś ?
OdpowiedzUsuńTo od lat moja ukochana firma jeśli chodzi o notesy, a szczególnie kalendarze :)uwielbiam je za prostotę i jakość wykonania
OdpowiedzUsuńPiękny <3 Gratuluję! Ja od wielu lat bez Moleskine nie rozpoczynam roku, a zimą 2011 kupiłam Style Journal i tam mam całą swoją skarbnicę ;))
OdpowiedzUsuńSłyszałam już mnóstwo sposobów jego wykorzystywania, ale o swatchach jeszcze nigdy nie czytałam. Świetny pomysł, a sam Moleskine do tego świetny!
OdpowiedzUsuńuroczy :)
OdpowiedzUsuńo rany ::))) jak ja mało jeszcze o swiecie wiem :)))
OdpowiedzUsuńelagancki !:)
OdpowiedzUsuńZapełnisz go na pewno pięknie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zakupu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Moleskine - ja moj uzywam na przepisy kulinarne - taki misz masz wszystkiego. Zamierzam sie do kupna kolejnego
OdpowiedzUsuńo jejku jejku, jaki fajny :) na to bym nie wpadła nigdy :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o czymś takim :P
OdpowiedzUsuńmyslalam,zeby sobie kalendarz moleskine kupic ;)
OdpowiedzUsuńWstyd sie przyznać, ale nie słyszałam o nim, choć jest sliczny. zazwyczaj jednak sama robię (albo raczej próbuję zrobić ;)) własne notaniki - z różnym skutkiem^^
OdpowiedzUsuńChyba jestem zacofana. Pierwszy raz o tym słysze :)Człowiek ciągle dowiaduje się czegoś nowego. ;p
OdpowiedzUsuńnie szkoda ci marnowac moleskina?
OdpowiedzUsuńsłyszałam, ale nie miałam pojęcia że to takie cudo. Musze się mu bliżej przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńWidać bardzo dobre wykonanie , choć pierwszy raz o nim słyszę:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zapoznania się z ofertą notesów, długopisów, kalendarzy moleskine
OdpowiedzUsuń