W związku z dużym zainteresowaniem, jakie wywołał mój MAC - owy kropkowaniec wstawiam zdjęcia na sobie - wybaczcie, pstrykane na szybko - Jaga ma anginę i mam mniej czasu na wszystko bo musimy częściej się przytulać :)
Na kościach policzkowych wygląda jak bronzer, nawet jeśli dostanie się na pędzel spora ilość niebieskiego pigmentu przy porządnym blendowaniu nie będzie się odznaczał. Moim zdaniem dziewczyny z bardzo jasną cerą muszą uważać na tą niebieskość - może sprawić, że na policzku pojawi sie trupi kolor.
I kreska na oku namalowana niebieską kropką, po kilku godzinach wygląda jeszcze lepiej ponieważ lekko się rozciera i tworzy efekt a'la smoky:)
Jak Wam się podoba w akcji? Byłam pewna, że jako róż będzie bardziej różowy, a jednak beżowy i brązowy kolor sprawiają, że daje efekt brązujący.
Agata ma Nosa to blog i internetowy magazyn AMNMAG poświęcony makijażowi, pielęgnacji, urodzie i zapachom. To wgląd w świat perfumoholiczki i makijażystki Agaty Herbut i jej przyjaciół. Co więcej? Materiały Behind the scenes, relacje z sesji, recenzje perfum, opinie o kosmetykach, narzędziach i materiałach do pracy dla makijażystek i makijażystów. Najlepsze miejsca ze świata urody: od salonów manicure po wypady do SPA. Wszystkie moje pasje i praca ze świata mody i urody w jednym miejscu.
24 maja 2012
2012-05-24T18:05:00+02:00
Beth Ditto for MAC - Deeply polka dotted powder, Powder To The People - swatche.
Beth Ditto for MAC - Deeply polka dotted powder, Powder To The People - swatche.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnie wygląda na policzkach :)
OdpowiedzUsuńa mi się podobają Twoje brwi :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na Twoich policzkach :) jednak osobiście boję się tych niebieskich kropek :P nie jestem typowym bladziochem, ale mimo wszystko obawiałabym się trupiego efektu.
OdpowiedzUsuńja sie mimo wszystko troche boje jego intensywnosci :/
OdpowiedzUsuńCiekawy i oryginalny produkt! :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na policzkach, ale ten niebieski mnie jednak przeraża.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda szkoda,że u mnie w pobliżu nie ma MACA:(
OdpowiedzUsuńświetny, ale wciąż ten kosmetyk mnie dziwi ;)
OdpowiedzUsuńa to takie buty :) kreska mi się bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńdla mnie dziwny jest ten kosmetyk..
OdpowiedzUsuńBardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuńświetny jest, pokaż jeszcze żółty na oku :)
OdpowiedzUsuńciekawe ciekawe;)
OdpowiedzUsuńFajny, daje naturalny efekt.:)
OdpowiedzUsuńFajna kreska, ale kosmetyk sam w sobie jest trochę... dziwny ;p
OdpowiedzUsuńDokładnie, dziwny ten puder :-) Ale trzeba by przetestować na własnej skórze...
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie! Ciekawy produkt ;-)
OdpowiedzUsuńchyba miałabym gdzieś efekt, mając w rękach coś tak uroczego :D
OdpowiedzUsuńale tak czy siak efekt mi się podoba ;)
Teraz to już nie rozumiem tego produktu. Wyglądał na róż, choć nazywał się puder, a na policzku wygląda jak bronzer...
OdpowiedzUsuńNawet fajny, chociaż faktycznie róż mógłby być bardziej różowy. Ale nic to, przynajmniej trochę kasy zaoszczędzę :))
OdpowiedzUsuńzdrówka dla Małej :*
jam blada, czyli nie dla mnie.. jak dobrze :D
OdpowiedzUsuńFajny gadżecik z tego MACa ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba, ale wciąż jednak ciężko mi uwierzyć, że ten kwiatek jednak brązuje. :D No nie dociera to do mnie. :D
OdpowiedzUsuńoj, nie dla mnie jednak, a takie piękne cudo :(
OdpowiedzUsuńDzięki Ci bardzo za ten post - jak lekko byłam pudrem nim wcześniej zainteresowana, tak po Twojej recenzji odwidział mi się całkowicie :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kreska :)
OdpowiedzUsuńWielofunkcyjny produkt :)
OdpowiedzUsuń