Agata ma Nosa to blog i internetowy magazyn AMNMAG poświęcony makijażowi, pielęgnacji, urodzie i zapachom. To wgląd w świat perfumoholiczki i makijażystki Agaty Herbut i jej przyjaciół. Co więcej? Materiały Behind the scenes, relacje z sesji, recenzje perfum, opinie o kosmetykach, narzędziach i materiałach do pracy dla makijażystek i makijażystów. Najlepsze miejsca ze świata urody: od salonów manicure po wypady do SPA. Wszystkie moje pasje i praca ze świata mody i urody w jednym miejscu.
28 maja 2012
2012-05-28T11:09:00+02:00
Baza POREfessional marki Benefit to jeden z najfajniejszych wynalazków jaki miałam przyjemność używać w ostatnim czasie i tak naprawdę mój pierwszy kosmetyk tego rodzaju. Główne jej zadanie to minimalizowanie widoczności porów. Ma lekką, beztłuszczową konsystencję, idealnie współgra z moją skórą - zapewniaja jej komfort i matowy efekt. Kosmetyk świetny dla każdego typu karnacji ponieważ mimo delikatnego brązowo - perłowego odcienia w tubce, na skórze jest niewidoczna.
Od razu przyznam się, że pory na mojej twarzy nie są w stanie opłakanym dlatego też baza (przy moim typie cery oraz częstotliwości noszenia make - upu, który chciałabym, aby trwał cały dzień) będzie i jest kosmetykiem używanym przed większymi wyjściami lub w chwilach, gdy moja skóra będzie w gorszej formie (a zdarza się to kilka razy w miesiącu). Produkt w składzie ma silikon - piszę o tym ponieważ nie każda skóra toleruje ten składnik i jeśli Wasza właśnie taka jest zachęcam przed kupnem do odwiedzenia Sephory i poproszenia o próbkę. Dzięki silikonowi zapewne otrzymujemy kosmicznie wygładzoną cerę, podkreślam jednak, że dla mnie problemem to nie jest ponieważ jak do tej pory ten składnik mnie nie zapchał. Kwestie "sporne" odnośnie składu wyjaśniłam więc nie pozostaje mi nic innego jak pokazać Wam i napiać jak się sprawuje POREfessional.
Bardzo miła w użyciu baza, która świetnie rozprowadza się na skórze - wystarczy mała ilość, aby pokryć całą twarz. Sprawia, że cera jest nieskazitelnie gładka, rozjaśniona, wydaje się być zdrowsza i piękniejsza. Na drugim zdjęciu możecie zobaczyć mnie bez makijażu, na trzecim z nałożoną bazą, na czwartym z bazą oraz podkładem. W moim przypadku przedłużyła trwałość makijażu i absolutnie mnie wygładziła. Jestem z niej bardzo zadowolona, świetnie sprawdzi się przy mojej normalnej/suchej skórze jako niezbędnik przed większym wyjściem. Nie potrafię Wam powiedzieć jak baza będzie się zachowywała przy problematycznej cerze - miejcie proszę to na uwadze, u mnie sprawdziła się bardzo dobrze, ale tak jak już pisałam nie mam większych problemów ze skórą. Wydaje mi się jednak, że na zdjęciach dobrze widać efekt jej zastosowania - na foto tylko z bazą moja buzia wygląda naprawdę promiennie prawda?
Bazę POREfessional możecie kupić w sieci Sephora w całym kraju, pisałam o tym pewnie już ze sto razy, ale muszę zrobić to raz jeszcze - uważajcie na podróbki tej marki sprzedawane w sieci!
Benefit, POREfessional - baza minimalizująca widoczność porów.
Baza POREfessional marki Benefit to jeden z najfajniejszych wynalazków jaki miałam przyjemność używać w ostatnim czasie i tak naprawdę mój pierwszy kosmetyk tego rodzaju. Główne jej zadanie to minimalizowanie widoczności porów. Ma lekką, beztłuszczową konsystencję, idealnie współgra z moją skórą - zapewniaja jej komfort i matowy efekt. Kosmetyk świetny dla każdego typu karnacji ponieważ mimo delikatnego brązowo - perłowego odcienia w tubce, na skórze jest niewidoczna.
Od razu przyznam się, że pory na mojej twarzy nie są w stanie opłakanym dlatego też baza (przy moim typie cery oraz częstotliwości noszenia make - upu, który chciałabym, aby trwał cały dzień) będzie i jest kosmetykiem używanym przed większymi wyjściami lub w chwilach, gdy moja skóra będzie w gorszej formie (a zdarza się to kilka razy w miesiącu). Produkt w składzie ma silikon - piszę o tym ponieważ nie każda skóra toleruje ten składnik i jeśli Wasza właśnie taka jest zachęcam przed kupnem do odwiedzenia Sephory i poproszenia o próbkę. Dzięki silikonowi zapewne otrzymujemy kosmicznie wygładzoną cerę, podkreślam jednak, że dla mnie problemem to nie jest ponieważ jak do tej pory ten składnik mnie nie zapchał. Kwestie "sporne" odnośnie składu wyjaśniłam więc nie pozostaje mi nic innego jak pokazać Wam i napiać jak się sprawuje POREfessional.
Bardzo miła w użyciu baza, która świetnie rozprowadza się na skórze - wystarczy mała ilość, aby pokryć całą twarz. Sprawia, że cera jest nieskazitelnie gładka, rozjaśniona, wydaje się być zdrowsza i piękniejsza. Na drugim zdjęciu możecie zobaczyć mnie bez makijażu, na trzecim z nałożoną bazą, na czwartym z bazą oraz podkładem. W moim przypadku przedłużyła trwałość makijażu i absolutnie mnie wygładziła. Jestem z niej bardzo zadowolona, świetnie sprawdzi się przy mojej normalnej/suchej skórze jako niezbędnik przed większym wyjściem. Nie potrafię Wam powiedzieć jak baza będzie się zachowywała przy problematycznej cerze - miejcie proszę to na uwadze, u mnie sprawdziła się bardzo dobrze, ale tak jak już pisałam nie mam większych problemów ze skórą. Wydaje mi się jednak, że na zdjęciach dobrze widać efekt jej zastosowania - na foto tylko z bazą moja buzia wygląda naprawdę promiennie prawda?
Bazę POREfessional możecie kupić w sieci Sephora w całym kraju, pisałam o tym pewnie już ze sto razy, ale muszę zrobić to raz jeszcze - uważajcie na podróbki tej marki sprzedawane w sieci!
Benefit, POREfessional - baza minimalizująca widoczność porów.
Etykiety:
baza pod makijaż,
Benefit,
make up,
makijaż,
recenzja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mam w domu próbkę, była w pudełku z podkładem, muszę więc przetestować:)
OdpowiedzUsuńojej, ale to fajne, tylko pewnie nie mam na to kasy :D
OdpowiedzUsuńA pory na pierwszym zdjęciu nie znikły:P
OdpowiedzUsuńMagda, Magda nie ma już ich, przysięgam!:)) zniknęły wszystkie zielone wykwity:)
OdpowiedzUsuńTy masz cudne oczy ! :)
OdpowiedzUsuńMusze ja przetestować:)
OdpowiedzUsuńwczoraj użyłam jej pierwszy raz i jestem baardzo zaskoczona efektem, w pozytywnym tego słowa znaczeniu :) podzielam więc Twoje zachwyty :)
OdpowiedzUsuńkocham ją, i wiem, że Twoje zachwyty nie sa bezzasadne:)
OdpowiedzUsuńMaggie, bardzo Ci dziekuje:*
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt daje ta baza :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, ale czy dostanę w Sephorze próbkę?
OdpowiedzUsuńtova, mysle, ze bez problemu konsultantki Ci zrobia probke.
OdpowiedzUsuńfajny tyłek :P
OdpowiedzUsuńlubię te Twoje minki ;), a baza bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa nei widze jakiegos super efektu :) wiec napewno jej nie kupie :)
OdpowiedzUsuńMiko, jesli chodzi o wygladzenie toneistety nie da sie za bardzo tego uchwycic na zdjeciach :( musicie uwierzyc mi na slowo:)
OdpowiedzUsuńwierzę na słowo i odrobinkę wydaje mi się że da się na zdjęciach zauważyć. :)
OdpowiedzUsuńJa niestety mam zbyt problematyczną cerę i nie sądzę by sobie poradził ze mną, poza tym tyle mam blizn, bruzd i porów, że nie mam wcale a wcale gładkiej przestrzeni na buzi. :(
mam i faktycznie taaaaaaka gładziutka jest ;)))
OdpowiedzUsuńRzeczywiście buźka jest niesapomicie promienna :)
OdpowiedzUsuńile kosztuje ta baza?
OdpowiedzUsuńJestem nieco zrażona do kosmetyków tego typu. Baza Estee Lauder nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia. W ciemno na pewno nie kupię, ale próbkę mimo wszystko przetestowałabym.
OdpowiedzUsuńMam ją i jestem z niej bardzo zadowolona. W sumie nie muszę nakładać podkładu, bo pięknie wyrównuje koloryt i w wyraźny sposób zmniejsza widoczność porów :)
OdpowiedzUsuńmialam tą bazę i mi kompletnie nie podpasowala, oddaóąm na wymiankę. Ja mam rozszerzone pory dosyć wymagającą cerę, u mnie kompletnie nie robiła nic :(
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja zachęca mnie do zakupu:-)
OdpowiedzUsuńMam już od jakiegoś czasu ochotę ją przetestować, ale boję się, że mnie wysypie...
OdpowiedzUsuńCzekam na ten krem aż pojawi się w glamour .
OdpowiedzUsuńNiezły efekt:)Wypróbuję!:)
OdpowiedzUsuńDostałam dość pokaźną próbkę tej bazy od Sephory i jestem bardzo mile zaskoczona. Najprawdopodobniej kupię pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie kupcie w Sephorze, w necie często podróbki sprzedają. margaret1992.blogspot.com
OdpowiedzUsuńE tam Benefit.. dupa jest!!!:P
OdpowiedzUsuńNie lubię baz na silikonie ale nie za szkodzi sprawdzić próbeczki ;)
OdpowiedzUsuńooooo:))
OdpowiedzUsuńMuszę poprosić o próbkę w Sephorze :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie tym produktem:)
OdpowiedzUsuń