Agata
Manosa

Bobbi Brown, Hydrating Eye Cream – nawilżający krem pod oczy.

2012-04-01 - Agata Herbut


Wspominałam Wam, że testuję krem pod oczy marki Bobbi Brown – Hydrating Eye Cream. Nie miałam pełnowymiarowego opakowania, a próbkę zawierającą 3 ml produktu. Wystarczył mi na miesiąc użytkowania więc myślę, że mogę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami.
Krem jest bezzapachowy i ma delikatną, lekką konsystencję, biały kolor. Jego zadaniem jest nawilżyć delikatną okolicę oczu – dla mnie to było najważniejszą obietnicą. Jakiś czas temu – przed rozpoczęciem użytkowania – miałam bardzo przesuszoną skórę, bywały dni, że schodziła maymi płatkami. Krem Lancome nie do końca poradził sobie z zatrzymaniem tego procesu więc musiałam spróbować czegoś innego. Co myślę o kosmetyku Bobbi Brown? Przede wszystkim ukoił skórę i nawilżył ją – od momentu, gdy zaczęłam go używać nie powtórzyła się przygoda ze schodzącym naskórkiem – za to otrzymuje ode mnie plus. Sama aplikacja nie sprawiała żadnego problemu – nie uczulił mnie, nie powodował pieczenia, dobrze zachowywał się pod korektorem – nie rolował się.
Okolice oczu wydawały się wypoczęte, nie sprawił jednak, że sińce były mniej widoczne – nie była to obietnica producenta więc w tą kwestię nie zagłębiam się, tym bardziej, że moje sińce są i zawsze będą – nic nie sprawi, że się zmniejszą. Chyba, że sprawię sobie jakieś naklejki na tą okolicę 🙂

podusmowując – nie mam nic do zarzucenia – wydaje mi się jednak, że moja skóra potrzebuje jeszcze silniejszego nawilżenia – i tu zwracam się do Was z prośbą – czy znacie, a może używałyście mocno nawilżającego kremu? Jeśli tak to proszę napiszcie jakiej był marki! Może jakieś serum?



Pełnowymiarowe opakowanie Hydrating Eye Cream o pojemności 15 ml w Douglasie kosztuje 205 zł.