Agata ma Nosa to blog i internetowy magazyn AMNMAG poświęcony makijażowi, pielęgnacji, urodzie i zapachom. To wgląd w świat perfumoholiczki i makijażystki Agaty Herbut i jej przyjaciół. Co więcej? Materiały Behind the scenes, relacje z sesji, recenzje perfum, opinie o kosmetykach, narzędziach i materiałach do pracy dla makijażystek i makijażystów. Najlepsze miejsca ze świata urody: od salonów manicure po wypady do SPA. Wszystkie moje pasje i praca ze świata mody i urody w jednym miejscu.
1 kwietnia 2012
2012-04-01T19:39:00+02:00
Wspominałam Wam, że testuję krem pod oczy marki Bobbi Brown - Hydrating Eye Cream. Nie miałam pełnowymiarowego opakowania, a próbkę zawierającą 3 ml produktu. Wystarczył mi na miesiąc użytkowania więc myślę, że mogę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Krem jest bezzapachowy i ma delikatną, lekką konsystencję, biały kolor. Jego zadaniem jest nawilżyć delikatną okolicę oczu - dla mnie to było najważniejszą obietnicą. Jakiś czas temu - przed rozpoczęciem użytkowania - miałam bardzo przesuszoną skórę, bywały dni, że schodziła maymi płatkami. Krem Lancome nie do końca poradził sobie z zatrzymaniem tego procesu więc musiałam spróbować czegoś innego. Co myślę o kosmetyku Bobbi Brown? Przede wszystkim ukoił skórę i nawilżył ją - od momentu, gdy zaczęłam go używać nie powtórzyła się przygoda ze schodzącym naskórkiem - za to otrzymuje ode mnie plus. Sama aplikacja nie sprawiała żadnego problemu - nie uczulił mnie, nie powodował pieczenia, dobrze zachowywał się pod korektorem - nie rolował się. Okolice oczu wydawały się wypoczęte, nie sprawił jednak, że sińce były mniej widoczne - nie była to obietnica producenta więc w tą kwestię nie zagłębiam się, tym bardziej, że moje sińce są i zawsze będą - nic nie sprawi, że się zmniejszą. Chyba, że sprawię sobie jakieś naklejki na tą okolicę :) podusmowując - nie mam nic do zarzucenia - wydaje mi się jednak, że moja skóra potrzebuje jeszcze silniejszego nawilżenia - i tu zwracam się do Was z prośbą - czy znacie, a może używałyście mocno nawilżającego kremu? Jeśli tak to proszę napiszcie jakiej był marki! Może jakieś serum?
Pełnowymiarowe opakowanie Hydrating Eye Cream o pojemności 15 ml w Douglasie kosztuje 205 zł.
Bobbi Brown, Hydrating Eye Cream - nawilżający krem pod oczy.
Wspominałam Wam, że testuję krem pod oczy marki Bobbi Brown - Hydrating Eye Cream. Nie miałam pełnowymiarowego opakowania, a próbkę zawierającą 3 ml produktu. Wystarczył mi na miesiąc użytkowania więc myślę, że mogę podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami. Krem jest bezzapachowy i ma delikatną, lekką konsystencję, biały kolor. Jego zadaniem jest nawilżyć delikatną okolicę oczu - dla mnie to było najważniejszą obietnicą. Jakiś czas temu - przed rozpoczęciem użytkowania - miałam bardzo przesuszoną skórę, bywały dni, że schodziła maymi płatkami. Krem Lancome nie do końca poradził sobie z zatrzymaniem tego procesu więc musiałam spróbować czegoś innego. Co myślę o kosmetyku Bobbi Brown? Przede wszystkim ukoił skórę i nawilżył ją - od momentu, gdy zaczęłam go używać nie powtórzyła się przygoda ze schodzącym naskórkiem - za to otrzymuje ode mnie plus. Sama aplikacja nie sprawiała żadnego problemu - nie uczulił mnie, nie powodował pieczenia, dobrze zachowywał się pod korektorem - nie rolował się. Okolice oczu wydawały się wypoczęte, nie sprawił jednak, że sińce były mniej widoczne - nie była to obietnica producenta więc w tą kwestię nie zagłębiam się, tym bardziej, że moje sińce są i zawsze będą - nic nie sprawi, że się zmniejszą. Chyba, że sprawię sobie jakieś naklejki na tą okolicę :) podusmowując - nie mam nic do zarzucenia - wydaje mi się jednak, że moja skóra potrzebuje jeszcze silniejszego nawilżenia - i tu zwracam się do Was z prośbą - czy znacie, a może używałyście mocno nawilżającego kremu? Jeśli tak to proszę napiszcie jakiej był marki! Może jakieś serum?
Pełnowymiarowe opakowanie Hydrating Eye Cream o pojemności 15 ml w Douglasie kosztuje 205 zł.
Bobbi Brown, Hydrating Eye Cream - nawilżający krem pod oczy.
Etykiety:
Bobbi Brown,
krem po oczy,
pielęgnacja recenzja
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
a może Rexaline? Dawno temu, miałam cere mocno wysuszoną po częstym korzystaniu z solarium, i dopiero Rexaline naprawił mi cere. Miałam najpierw krem- rewelacja- potem kupiłam serum, jeszcze lepsza rzecz.W Sephorze chętnie dadzą Ci próbki.
OdpowiedzUsuńPralinko, Rexaline mnie uczulil - wzielam kiedys probke :(
OdpowiedzUsuńa chanel hydra beauty..? mnie gel bardzo przypasował, ale ten jest dla mieszanej cery, dla Ciebie jest wersja cream :)
OdpowiedzUsuńPralinko, pod oczy??
OdpowiedzUsuńajaj, no tak, szukasz pod oczka,a ja Ci ty z kremem wyskakuje.
OdpowiedzUsuńjuz sie napalilam, ze pod oczy jest:)))
OdpowiedzUsuńJa stosuje na cama twarz emulsje cetaphil o ktorej pisalam u mnie jako moim hicie. Jest tak delikatna ze pod oczytez sie nadaje a nawilza mnie jak nic innego!!
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo chwalony byl tez krem rewitalizujacy ava
Marie, kochana Cetaphil mnie uczulil takze:(
OdpowiedzUsuńo kurcze to mega wydajny :)
OdpowiedzUsuńno cena nie za ciekawa , ale widac warto :)
u mnie sprawdza się all about eyes, tylko, że trochę po nim łzawię, więc nie nadaje się na dzień. Ale muszę powiedzieć, że radzi sobie bardzo dobrze, też miałam bardzo przesuszoną skórę na powiekach i tuż pod oczami i jak pamiętam i stosuję regularnie to problem znika. nie jest to jednak rozwiązanie na dłuższy czas, bo w momencie kiedy przestaję go używać, to po kilku dniach znowu jest to samo ;)
OdpowiedzUsuńMiałam taki znakomity roll-on marki Sephora. Z różowymi napisami. Cena chyba ok 30 zł. O ten: http://www.markasephora.pl/produkt/234/15/instant_depuffing_roll-on_gel Naprawdę nawilżał skórę. Możesz spróbować.
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuje dziewczyny za porady!:*
OdpowiedzUsuńAgatko, Sun in the city może byc jeszcze w Carrfur Borek.Dwa dni temu mieli na pewno.
OdpowiedzUsuńdziekuje:* moze mi sie uda wyskoczyc do wro na chwile to zapoluje:)
OdpowiedzUsuńNosku Nosku, ale mnie podbudowałaś :D :*
OdpowiedzUsuńsucho sucho na skórze? u mnie tłuszcz aż spływa, więc krem typowo nie dla mnie. poza tym, obawiam się że widząc cenę opadłyby mi cycki :(
Kinga, to sie ciesze, ale wcale Cie nie podbbudowalam bo napisalam najprawdziwsza prawde!
OdpowiedzUsuńa na opadajace cycki mam recepte: cwiczenia te co robie podnosza je , ze hej - jak skoncze to beda za placami;)
Witaj, pierwszy raz się odzywam u Ciebie ale czytam regularnie.
OdpowiedzUsuńJa też mam problem z przesuszoną skórą pod oczami i tendencje do uczulania. Właśnie skończyłam Sephorowe mazidło (bez rewelacji) i kupiłam Pharmaceris Neoscope, liftingujący ale jest zwykły nawilżający. Używam od kilku dni mnie nie uczula i mam wrażenie, że nieźle nawilża. Polecam i pozdrawiam.
Tosiak, witaj!
OdpowiedzUsuńi dziekuje za odwiedzanie i piewrsze ujawnienie sie:)
wiesz, ze mialam neoscope i oddalam mamie bo pomyslalam, ze moze bedzie za silny?:( odebrac jej juz nie moge wiec chetnie sie rozejrze znowu za nim! dziekuje!
Dziękuję za ciepłe przyjęcie :)
OdpowiedzUsuńOprócz Neoscope jest też nawilżający z niebieskim kolorem na pudełku, może ten będzie dobry.
Kurcze, alergiczne oczy to mają przechlapane ...
Ja też się muszę zawsze nieźle naszukać i część kremów wędruje w świat.
a Estee Lauder Advanced Night Repair Eye?
OdpowiedzUsuńKochana kiedyś miałąm pod oczy krem z Eucerin i on o tyle fajny był,że miał lekką konsytencję co rewelacyjnie sprawdzało się na lato i wiosnę i mi fajnie nawilżał skórę, ale ja aż takiej potrzebującej nie mam...ale spróbować możesz nie wiem ile on kosztuje ale na pewno nie 200 zł. Może właśnie jakieś dermokosmetyki skoro tak Cię uczulają kosmetyki?
OdpowiedzUsuńpolecam shiseido z gamy bio performance i white :) oba boskie i megaa wydajne
OdpowiedzUsuńa probowałas Kanebo?Dla mnie bajka.
OdpowiedzUsuńAgata uczulil Cie Cetaphil? szok! :O
OdpowiedzUsuńa moze dermedic hydrain 2 ?
niestety z selektywnych marek nic nie polece bo nie mialam z nimi stycznosci :)
Ja ma "tłusciocha: z Shiseido i nawet sobie chwalę ale to raczej nie "nawilżacz" a "natłuszczacz" :)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzil się krem z Flos leku - delikatny krem pod oczy. Ładnie nawilża, koi i jest śmiesznie tani :)
OdpowiedzUsuńJa też borykam się z tym problemem ;( Ostatnio pojawiły mi się nawet małe czerwone krostki z tego całego przesuszenia. Wyczaiłam gdzieś na you tubie, że świetnie działa masło shea nakładane pod oczy i postanowiłam spróbować. Mój kochany mąż kupił mi na e-bayu takie naturalne nierafinowane masło shea - czekam na listonosza ;D Jeśli się sprawdzi to dam Ci znać ;) naturalny olej chyba nie powinien Cię uczulić? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuństelmasia
Agato myślę że powinnaś po prostu udac sie do dermatologa on szybko coś dobierze albo sam zrobi maśc tak aby Cię nie uczuliła nie warto tracic czasu i kasy na poczukiwanie kremu gdy dobry dermatolog to załatwi od ręki :D
OdpowiedzUsuńZawitalam do Ciebie w poszukiwaniu dobrego kremu pod oczy, waham się właśnie pomiędzy Bobbi B. a Clinique. Rzadko sie ujawniam, choc czytam Cie czesto i bardzo dziekuje za recenzje, chyba skusze sie na Bobbi :)
OdpowiedzUsuń