Agata
Manosa

Kosmetyk Roku 2017. Pielęgnacja.

2018-01-09 - Agata Herbut

Dzisiaj ostatni odcinek mojego kosmetycznego podsumowania 2017 – na tapecie pielęgnacja i produkty, które uważam za warte uwagi. Kilka z nich używałam bez przerwy, kilka natomiast to nowości, które zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Większość z nich mogłaś zobaczyć w podsumowaniach miesiąca, w moich ulubieńcach. Może znasz któryś z kosmetyk i równie mocno go polubiłaś?




SERUM ROKU


recenzja: Chanel Hydra Beauty Micro.



Wybranie pielęgnacyjnych produktów roku jest bardzo trudne, wszystko zależy od potrzeb skóry. W moim zestawieniu wygrały dwa sera, które były najlepsze dla mojej suchej cery.





KREM ROKU (do twarzy)


recenzja: Sisley Black Rose Skin Infusion Cream.


recenzja: Origins Three Part Harmony.



Uwielbiam pielęgnację i ograniczenie się do trzech produktów pielęgnacyjnych było dla mnie nie lada wyzwaniem – wybrałam kremy, które są wyjątkowe i mają w sobie coś, czego jeszcze nie doświadczyłam w innych specyfikach.







PIELĘGNACJA NOCNA



Królestwo olejków! Pokochałam je stosunkowo niedawno, ale doceniłam ich potencjał. Obok olejków możesz zobaczyć też cudowny, jubileuszowy krem Lierac, który sprawdza się genialnie jako nocna pielęgnacja.






KREM ROKU (pod oczy)

recenzja: Chanel Hydra Beauty Micro.

Z kremami pod oczy mam ten problem, że jeśli w danej chwili żaden mi nie pasuje – nie używam żadnego i czekam aż pojawi się produkt, który spełni moje oczekiwania odnośnie działania, składu, rezultatów, wyglądu, konsystencji, zapachu. Krem pod oczy to u mnie naprawdę ciężki orzech do zgryzienia!






PIELĘGNACJA SPECJALNA



Pod tą kategorią kryją się produkty ratujące skórę albo makijaż – cudowny eliksir Caudalie, baza Farsali w duecie z Glowsetter sprawia, że makijaż jest nie do ruszenia. Krem Ceramidin to kompres na przesuszoną, podrażnioną skórę – poradził sobie doskonale z problemowymi, awaryjnymi sytuacjami.






KOSMETYK ROKU (ciało)



Ulubieńcy roku to genialne produkty Rituals i ich krem do ciała, rozpływający się po ciele krem Collistar oraz krem do rąk Kiehl’s – jeden najlepszych, momentalnie wchłania się i nie pozostawia tłustej warstwy.







MASECZKA ROKU


Właściwie w tej kategorii nic się nie zmienia od dość dawna i nadal ukochanymi maskami są: prawie wszystkie maski Lush, cukrowy peeling/maska Phenome oraz rozświetlająca maska/peeling marki Bobbi Brown. Kocham wszystkie i jeszcze więcej!






WŁOSY



Dwie serie i dwie marki – Kerastase i Matrix. Obydwie serie zostały stworzone z wykorzystaniem organicznych składników, a rezultatem ich stosowania są miękkie, gładkie i dobrze odżywione włosy. Stosuję zamiennie, zdążyłam zużyć już po dwa opakowania szamponów i po jednym masek.






ZABIEG ROKU


Jedna z najlepszych propozycji z których skorzystała moja sucha skóra. Wyśmienicie pachnący, odprężający, silnie nawilżający i pobudzający skórę (za pomocą masażu) zabieg naprawdę poprawia jej kondycję. Z tego konkretnego skorzystałam w roku 2017 trzy razy i widziałam rezultaty. Zabieg Monoi był tak przyjemny, że zasypiałam na nim!






Teraz Ty! Jaki produkt/jakie produkty zostały Twoimi pielęgnacyjnymi ulubieńcami roku?