Agata
Manosa

Givenchy L’Intemporel Blossom. Rozświetlająca linia do pielęgnacji.

2017-10-01 - Agata Herbut




Najpiękniejsza skóra? Zdecydowanie ta wypoczęta i bez znaczenia jest czy są na niej zmarszczki, przebarwienia czy blizny – jeśli skóra jest wypoczęta nic innego nie ma znaczenia bo nikt na takie podrzędne sprawy nie zwraca uwagi. Dla mnie uzyskanie takiego efektu jest niezmiernie trudne ponieważ jak sama wiesz, aby mieć wypoczętą i zdrowo wyglądającą skórę przydałaby się odpowiednia ilość snu, dobra dieta, zrezygnowanie z używek. Warto o tym pomyśleć, ale i również o pielęgnacji, która może ten proces wspomagać. Dzisiaj opowiem Ci o produktach marki Givenchy, które całkiem niedawno miały swoją premierę.







L’Intemporel Blossom to linia składająca się z trzech produktów, ja używałam dwóch: kremu na dzień oraz produktu rozświetlającego pod oczy i do twarzy – ich wspólny mianownik to
rozświetlenie przeciwdziałające oznakom zmęczenia. Po pierwsze Krem o ultra zmysłowej konsystencji, wzbogaconej mikro pigmentami odbijającymi światło.

Jest w stanie natychmiast ożywić skórę świeżym, różowym blaskiem, odkrywa jej zdrowsze oblicze. Co więcej? To, co najważniejsze czyli intensywne nawilżenie i natychmiastowy blask.
Z każdą aplikacją nawilżona skóra zyskuje nową energię i światło. Wydaje się bardziej wypoczęta, i sprężysta. Zmniejsza się widoczność oznak zmęczenia i pierwszych oznak starzenia się skóry. Kolejną zaletą jest cudowna konsystencja i naprawdę ogromna przyjemność stosowania, która zaczyna się już w chwili uchylenia wieczka kosmetyku.
Radiance reviver Cream Anti-fatigue jest aksamitny, wydajny, pięknie pachnie, wygląda i naprawdę dobrze sprawdza się w przypadku mojej suchej/miejscami mieszanej skóry.


Rosy Glow Highlight Care face and eyes to z kolei produkt przeznaczony do rozświetlania skóry i okolic oczu, ma przepiękny, niespotykany kolor!
Określany jest jako prawdziwa pryzma światła i coś w tym określeniu jest!
Stosowany na całą twarz lub wybrane jej partie, rozświetla cerę świeżym, naturalnym, różanym blaskiem.
Ja szczerze mówiąc z racji pojemności kosmetyku (15 ml) używałam raczej tylko w okolice oczu. Czym się charakteryzuje? Bogatą, topniejąca na skórze konsystencją, która wygładza cerę i eliminuje wszelkie oznaki jej zmęczenia. Skutecznie rozpieszczona skóra, która emanuje fajnym.lekkim efektem glow.





Bardzo lubię rozświetlające kosmetyki, nie tylko przeznaczone do makijażu. Pamiętam, że po ciąży z Zojką przez jakiś czas używałam tego typu produktów i byłam bardzo, bardzo zadowolona! Rozświetlacz, który proponuje Givenchy możesz mieszać z kremem pod oczy albo dodać odrobinę do swojego korektora pod oczy – według mnie w tej roli sprawdza się równie dobrze!






Dla kogo jest przeznaczona linia L’Intemporel Blossom? Te z Was, które poszukują produktów oferujących jednocześnie działania przeciwzmarszczkowe, nawilżające oraz jednocześnie rozświetlające. Linia jest przeznaczona moim zdaniem również dla dość wymagających Klientek.






Ja jestem zdecydowanie na tak, jestem bardzo zadowolona z efektów! W ofercie jest jeszcze serum, ale jest także linia Hydra Sparkling na którą także mam wielką ochotę, może miałaś okazję jej używać i podzielisz się opinią?




Jestem ciekawa czy używasz pielęgnacji rozświetlającej lub miałabyś ochotę wypróbować?