Jako, że jestem szaloną fanką Snapchata i używam go raz dziennie przez 5 minut z dziewczynami nakładając sobie na twarz różne śmieszne rzeczy – musiałam wykorzystać sytuację. Zdjęcie po lewej to mój makijaż, zdjęcie po prawej to ja saute w filtrze ze Snapchata.

Moja trzyminutowa, dosłownie trzy wersja snapchatowego makijażu. Dziewczynom się nie podobało, nie podobał im się kolczyk w nosie, nie podobały im się ciemne usta ani czarne oczy. Wychodzi na to, że wychowuję jakieś delikatesy, a tak dobrze wyglądają w tym, co lubi mama:)

Wybacz widok lekko zwichrowanej fryzury, ale ostatnio dotarcie do fryzjera to dla mnie zbyt dużo (jutro w końcu dotrę!). Na skórze mam niewiele, na powiekach tylko trzy cienie, na ustach dwie zmiksowane szminki (szara oraz fioletowa).

Mam na sobie:


Twarz:NYX Cosmetics Total Control Drop Foundation Light Ivory, bronzer + rozświetlacz z palety NYX Cosmetics Love Contours All!


Oczy: czarny cień z palety NYX Cosmetics Love Contours All!, do podkreślenia brwi użyłam cienia również z tej palety (brązowy), Too Faced Better than sex mascara.


Usta:
Smashbox, wymieszane pomadki Violet Riot Matte + Punked Matte.

Jak Ci się podoba wersja zbuntowanej mamy?:)