Agata
Manosa

5 aktualnie ulubionych nawilżaczy skóry!

2017-04-28 - Agata Herbut




Turbonawilżacze, wspomagacze albo wieczorni uprzyjemniacze – co kto woli! Używam wszystkich, każdy lubię i uważam, że są warte zainteresowania. Mój wybór pięciu produktów, które pomagają nawilżyć, odprężyć i zregenerować skórę oraz sprawić, że poczujemy się lepiej. Najlepiej używać przy okazji relaksującego wieczornego, domowego spa (kiedy to było!?).



dr Irena Eris Koncentrat hialuronowy do twarzy


To nic innego jak silnie skoncentrowana dawka substancji aktywnych, która wnika bezpośrednio w głąb zmarszczek i działa natychmiast jak lifting. Poza silnym działaniem przeciwzmarszczkowym, daje efekt silnej stymulacji skóry, pobudzając ją do naturalnej regeneracji. Głównym składnikiem tej technologii jest kwas hialuronowy, który tworząc na skórze hydrofilowy, lekki film, przywraca skórze elastyczność oraz wygładza zmarszczki na drodze wtórnej re-hydratacji jej górnych warstw. Jego działanie wzmacnia opatentowany proteinowy kompleks substancji aktywnych, który stymuluje wzrost poziomu fizjologicznych peptydów wprowadzających komórki w stan najwyższej mobilizacji. Komórka priorytetowo koncentruje się wówczas na naprawie uszkodzeń, dzięki czemu opóźnieniu ulegają jej procesy starzenia. Napięcie skóry dodatkowo wzmacniają proteiny ze słodkich migdałów oraz ekstrakt z czerwonych alg.
Pięknie nawilża, napina skórę i pomaga radzić sobie z przesuszeniami i dyskomfortem. Można stosować go miejscowo np. na konkretną zmarszczkę lub na całą twarz – ja używam raz, dwa razy w tygodniu profilaktycznie.




Glamglow DreamDuo Transforming Mask


Nie wierzyłam, że kolejna odsłona Glamglow może być świetna, spodziewałam się raczej przereklamowanego produktu bazującego na sukcesie poprzednich. Cholera, jak się pomyliłam! Ta maska jest według mnie najlepsza ze wszystkich!
Dzięki połączeniu sił dwóch maseczek (opakowanie jest przedzielone na pół, tak naprawdę więc otrzymujemy dwie maski) otrzymasz efekt zregenerowanej, wygładzonej i nawilżonej skóry. Stosuje się je na noc (nakładając jedną po drugiej), rano natomiast możesz spodziewać się zredukowanych oznak zmęczenia (gdybym tylko wiedziała, że dzisiaj Zoja postanowi wstać o 4,30 na pewno bym jej użyła wczoraj!), super gładkiej i nawilżonej skóry na której każdy makijaż będzie wyglądał genialnie.
Używam raz w tygodniu lub w razie potrzeby. Jest świetna!





Origins
Drink Up 10 Minute Mask To Quench Skin’s Thirst



Uwielbiam za działanie, za zapach, za wydajność i za przyjemność użytkowania. Bestsellerowy produkt od Origins! Maseczka zawiera wyciągi z alg, które intensywnie nawilżają skórę podczas, gdy olejek z pestek moreli bogaty w emolienty wygładza i zmiękcza suchą, odwodnioną skórę. Błyskawicznie wzrasta stopień jej nawilżenia. Skóra jest świetnie nawilżona i odprężona. Wystarczy zaaplikować ją na 10 – 15 minut (moja skóra wypija ją znacznie szybciej), resztki delikatnie zetrzeć wacikiem. Można stosować raz w tygodniu, a w przypadku bardzo suchej skóry częściej. Jest naprawdę bardzo przyjemna i potrafi dobrze nawilżyć, a jednocześnie ukoić skórę.







Hada Labo Tokyo 3D Lifting Mask

Japońska marka dosłownie chwilę temu pojawiła się w Polsce (na wyłączność w Rossmannie). Jestem w trakcie testowania żelowej maski, która już stała sięjedną z ulubionych!
Niezwykła, żelowa maska typu „shape-memory”, formuje na skórze liftingującą siateczkę 3D, która napina skórę i unosi owal twarzy. Dzięki Super Hyaluronic Acid™ głęboko nawilża i zamyka w skórze wysokie zasoby wilgoci. Pozostawia skórę wypełnioną i wygładzoną. Jak jej używać? Należy nanieść na oczyszczoną skórę twarzy i podbródka oraz szyi – zostawić na 15 minut, po tym czasie pozostałość delikatnie wmasować. Nie należy jej zmywać, a możesz aplikować na noc zamiast kremu. Bardzo wygodna opcja pielęgnacji i super przyjemna w stosowaniu!





creamy tonik z aloesem i witaminą b3



Creamy to marka, która od jakiegoś czasu działa w Warszawie oraz online. Czym się wyróżnia? Przede wszystkim sprzedażą surowców naturalnych, które można komponować według swoich potrzeb. I tak na przykład z pomocą (lub bez!) załogi Creamy możesz skomponować swój własny krem do twarzy, tonik czy na przykład wybrać oleje, które pomogą w pielęgnacji. Ja aktualnie korzystam z toniku z aloesu z dodatkiem witaminy B3. Dlaczego takie połączenie? Od jakiegoś czasu borykałam się z małą alergią w okolicy nosa i pomyślałam, że będzie to odpowiedni wybór. Tonik ma określoną datę ważności, jest sprzedawany w ładnym, minimalistycznym opakowaniu z atomizerem. Jeszcze jedno – siedziba Creamy na Chmielnej to nie tylko sklep! Tuż pod nim znajduje się małe spa w którym możesz doświadczyć na przykład masaży! I to w środku miasta. A wracając do toniku, można go używać tak często jak czujesz potrzebę – świetnie orzeźwia!




Jakie są Twoje sprawdzone, ulubione produkty nawilżające? Daj znać!