Agata
Manosa

Christian Dior J’adore Lumière edt.

2016-06-14 - Agata Herbut



Bardzo lubię pisać o zapachach mimo, iż zdaję sobie sprawę jak ciężko jest odwzorować to o czym opowiadam – na pewno w dużej mierze przyczyniają się do tego emocje bo to właśnie one odgrywają ogromną rolę w odbieraniu zapachu.
J’adore przez wiele lat była dla mnie kompozycją obok której przechodziłam z obojętnością – nie do końca w moim stylu, nie umiałam zachwycać się reklamą prasową, flakonem – teraz myślę, że kilka lat temu zwyczajnie nie byłam w targecie marki Dior.






Kilka lat temu pisałam o J’adore L’Or Essence de Parfum (link do recenzji: J’adore L’Or Essence de Parfum) oraz o J’adore Voile de Parfum (link dor ecnezji:
J’adore Voile de Parfum) – dzisiaj opowiem Ci o najmłodszym dziecku z rodziny – wodzie toaletowej J’adore Lumière.





Kreator perfum marki Dior François Demachy chcąc uchwycić unikalny charakter nowej wody toaletowej J’adore Lumière postanowił wyeksponować jej kontrasty, podkreślić świeżość i jednocześnie zachować wierność kwiatowej, kultowej kompozycji.
Nuty głowy rozbrzmiewają radością i urzekają, a esencja gorzkiej pomarańczy budzi zmysły i zaostrza apetyt. Słodycz Magnolii z nutą wanilii i cytryny kontrastuje z drżącą i delikatną różą damasceńską.
Esencje rozwijają się, a razem z nimi kwiat pomarańczy z Vallauris, wybrany spośród wszystkich innych ze względu na swój unikalny charakter – migotliwy jak biel jego płatków i ciepły jak promienie słońca. Intensywny kwiat, który pozwala błyszczeć.


Tak jak wspominałam nie jestem fanką klasycznego J’adore, natomiast Lumière dzięki pomarańczy, cytrynie oraz róży zyskały piękną gładkość, głębię i jednocześnie lekkość. Myślę, że najlepszym określeniem najnowszej odsłony będzie świetlistość – mają w sobie coś urzekającego, ta lekkość wymieszana ze słodyczą i elegancją. Ta elegancja natomiast jest zupełnie inna niż w klasyku, mam wrażenie, że jest skierowana do nieco młodszej dziewczyny – w naszym wieku. Myślę, że warto poznać Lumière – może okazać się idealną kompozycją dla Ciebie jeśli nie do końca czułaś się spójnie z J’adore.







Miałaś okazję poznać J’adore Lumière? Co o nich myślisz?