Agata
Manosa

Czego powinnaś wymagać od swojej manicurzystki?

2016-05-06 - Agata Herbut

Sytuacja z salonem manicure/pedicure ma się podobnie jak z fryzjerem – musisz znaleźć kogoś komu zaufasz i kto rozumie Cię właściwie bez słów. To prawda, że zarówno fryzjer jak i manicurzystka/stylistka paznokci czy jakkolwiek nazywasz osobę zajmującą się tym fachem (ja na przykład używam imienia) jest po trosze naszą dobrą znajomą, która wie o nas całkiem sporo.





Swoje miejsce w którym czuję się totalnie dobrze znalazłam mniej więcej dwa lata temu, a co ciekawe – najpierw poznałam dziewczyny, a później zaczęłam regularnie do nich przychodzić. Myśląc o tym poście wiedziałam, że najważniejsze o czym chciałam wspomnieć to to czego Ty potrzebujesz. Nie wiem czy zachęcę Cię pisząc, że Zuza, która jest właścicielką nie jest w stanie usiedzieć w miejscu i ciągle podróżuje: jest na snowboardzie, chwilę później gdzieś się wspina, żeby po powrocie planować wyjazd nad morze. Kasia, której klimaty tips nie są obce, słowo impreza chyba też nie, Basia, która na moje oko jest jak matka Teresa i obydwie, które nadużywają słowa sztos.
Ja idąc do dziewczyn chcę się poczuć dobrze i nie chcę się spinać, udawać Agaty, którą nie jestem, nie chcę czuć się skrępowana jakimś nadmuchanym luksusem. Często spotykałam się z taką sytuacją, że wchodząc do uznawanego za lepszy niż inny (czyli wprost: bo przychodzą tam znani ludzie) salonu, dziewczyny, które robiły mani/pedi rozmawiały ze mną w dość dziwny, sztuczny sposób – taki na zasadzie: jestem miła, zrobię Ci herbatkę, ale generalnie niewiele mnie obchodzi kim jesteś i po co tutaj przyszłaś. To się wyczuwa i mnie to odstrasza.



Na co powinnaś zwrócić uwagę wybierając dobry salon manicure? Właśnie o tym przede wszystkim chciałam napisać i pierwszy punkt mamy właściwie odhaczony, jest to:



Twoja potrzeba, musisz znaleźć miejsce w którym będziesz czuła się dobrze i komfortowo. Zdaję sobie sprawę, że to może być trudne, ja na przykład nie lubię, gdy jestem traktowana jak Pani mimo iż daję do zrozumienia, że można mi mówić na Ty. Lata temu mieszkając we Wrocławiu fryzjerka powiedziała mi, że nie może mówić do mnie na Ty bo w swoich superekstraważnych przepisach mają napisane, że do wszystkich trzeba mówić Pani. Lub Pan. A jednak, nie do wszystkich.




co jeszcze? jest kilka punktów na które naprawdę powinnaś sprawdzić:




rękawiczki – Twoja manicurzystka musi w nich pracować. Jest to naprawdę ważne zarówno dla Ciebie jak i dla niej by zminimalizować kontakt skóra – skóra. Nie chodzi tutaj tylko o to, że sama manikiurzystka może mieć jakąś chorobę skóry lub chorobę przenoszoną przez kontakt z krwią (a mikro urazy to coś normalnego), ale jej wcześniejsze Klientki mogły być nosicielkami.




higiena – naskórek jest jedną z naturalnych barier ochronnych, które chronią Cię przed większością chorób, w salonie jest ścierany i wycinany, a co za tym idzie naruszana jest właśnie ta bariera. Klientkami są różne dziewczyny, nie pozwól, abyś zaraziła się
od kogoś grzybicą lub innymi chorobami. Bezpieczeństwo leży również w Twoich rękach więc jeśli widzisz, że na przykład cążki są nieodkażone, alarmuj.



skórki – temat rzeka czyli skórki można odsuwać lub wycinać, ale to powinna być tylko Twoja decyzja. Twoja manicurzystka zawsze powinna Cię spytać, czego od niej oczekujesz. Ja osobiście wolę odsuwać z prostej przyczyny, nie są później postrzępione.



hybryda – i to chyba najważniejszy podpunkt dla tych z Was, które ją robią. Dobrze sprawdź czy nie trafiłaś do rzeźniczki, która zedrze poprzedni lakier w trzydzieści sekund po założeniu wacików z acetonem lub nie spiłuje Twojej płytki do golasa (lub do momentu w którym dotknięcie płytki będzie sprawiało ból). Ja mam to szczęście, że Basia do której najczęściej trafiam mówi stop dla hybrydy, gdy moje paznokcie zrobią się miękkie ( a miękkie mam raczej z natury).





Fajne jest to, że pojawia się coraz więcej salonów dzięki czemu jakość usług szybuje w górę – jesteś w stanie wybrać to, co chcesz i nie jesteś skazana na przykład na dąsającą się obsługę czy nie do końca profesjonalny zabieg. Jestem bardzo ciekawa czy masz swój ulubiony salon (daj znać jaki!) i czy korzystasz czasami z usług manicure/pedicure?




Post nie jest wpisem sponsorowanym.