Makijaż wiosna/lato 2016 według Burberry to look zainspirowany kolekcją modową wiosna/lato 2016 “Functionregalia”.

Koronkowym detalom towarzyszą ciemne barwy – głęboka czerwień, fiolet oraz metalowe dodatki. Kolekcja zawiera pięć produktów mających status edycji limitowanej – dwie palety, dwa lakiery do paznokci oraz cień do powiek w kremie.



“Uwielbiam paletę rozświetlającą z obecnej kolekcji – aplikuję ją na owal twarzy, od czoła, aż po podbródek. Świetnie wygląda, gdy nałożymy ją na dekolt, by go podkreślić i wyeksponować. Doskonale sprawdza się także jako cień do powiek, oba odcienie – White oraz Nude Gold rozświetlają powieki, jednocześnie pasują do każdego odcienia skór i wspaniale uzupełniają się z wyrazistymi ustami.”

Burberry Make-up Artistic Consultant, Wendy Rowe.

Gwiazdami kolekcji są niewątpliwie dwa rozświetlające pudry do twarzy zainspirowane koronkową kolekcją modową wiosna/lato 2016 . Będąc esencją blasku marki Burberry, stopniowalne pudry White i Nude Gold zapewniają subtelne rozświetlenie. Skóra jest rozświetlona, muśnięta perłowym, transparentnym pudrem w miejscach, które podlegają najszybciej naturalnemu procesowi opalania.

Na moich zdjęciach możesz zobaczyć również Burberry Eye Colour Cream no. 121 Nude Gold –
zainspirowany ręcznie wyszywanymi militarnymi ornamentami z kolekcji modowej. Kremowe, łatwo rozcierające się cienie do powiek umożliwiające uzyskanie efektu rozświetlonego, muśniętego słońcem oka. Puszysta konsystencja pozwala na doskonałe rozprowadzenie, a ich intensywność można stopniować. Według mnie świetnie sprawdzą się w codziennym, lekkim makijażu – ten odcień nie potrzebuje żadnego towarzystwa, pięknie gra solo.

Rozświetlający puder (Nude Gold) możesz zobaczyć poniżej na swatchu, obok niego (na dole) cień do powiek – na drugim zdjęciu efekt na twarzy – jest delikatnie i elegancko. W pierwszej chwili byłam sceptycznie nastawiona do pudru, myślałam, że może okazać się kolejnym jednym z wielu. Te myśli zostały szybko wypchnięte przez makijaże, które zobaczyłam w sieci z jego użyciem – na cerze, która nie posiada większych problemów wygląda genialnie!

Tak naprawdę zarówno cień jak i puder można stosować zamiennie – puder na powieki, cień na kości policzkowe – odcienie są tak neutralne, że idealnie się dopełniają. Nadal pozostajemy w nurcie makijażu less is more, z czego bardzo się cieszę i mam nadzieję, że będzie trwał jak najdłużej.

Produkty przedstawione w artykule zostały udostępnione przez markę Burberry.