Burgund, brązy, czerń, czekoladowy brąz to najpiękniejsze kolory jesieni. Mimo, że w tym pierwszym bardzo rzadko można mnie zobaczyć – bardzo mi się podoba, biorę pod uwagę jeszcze jedną opcję – mam taki niedobór wina i grzanego wina, że wszystko wydaje mi się winne, a samo określenie “kolor winny” stało się moim ulubionym.

Makijaż, który widzisz na Dominice to mieszanka brązów z palety Too Faced oraz eyeliner Bobbi Brown (Chocolate Shimmer). Na twarzy podkład Lancome Miracle Air, złoty korektor YSL pod oczami oraz zestaw do konturowania Anastasia Beverly Hills na policzkach.

Bardzo podoba mi się opcja noszenia kilku obrączek na jednym palcu lub na kilku jednocześnie, powoli dorastam do tego, aby nosić częściej biżuterię (do tej pory przychodziło mi to dość ciężko).

Znajdą się w Twojej szafie jesienią winne odcienie? U mnie na razie na stałe królują na ustach.

Modelka: Dominka
Zdjęcia/Asysta: Helka L/ Łukasz M.
Makijaż/Edycja: Agata Herbut


Sweter, futro, kamizelka: Mohito, obrączki: Pandora.