Agata
Manosa

It’s all about red lips.

2015-06-18 - Agata Herbut

Czerwone usta to synonim dobrego samopoczucia – kobieta, która wkłada czerwoną pomadkę jest szczęśliwa, spełniona i czuje się ze sobą dobrze. Z żadnym innym kolorem szminki chyba tak nie jest, prawda? Czasami spotykam na ulicy kobiety, które mają soczyście czerwone usta, nie mogę od nich oderwać wzroku! Są pewne siebie, atrakcyjne (nie żeby brak czerwonej pomadki powodował bycie nieatrakcyjną!), zadziorne.
U mnie czerwień pojawia się zrywami, pewnie podobnie jak u Ciebie, prawda? Nie znam kobiety, która czerwone usta nosi codziennie, w bliskim otoczeniu nie mam żadnej znajomej/koleżanki, której znakiem rozpoznawczym byłyby czerwone usta.
A dzisiaj ja je mam! Najszybszy i najbardziej efektowny dodatek do ust to czarna kredka/eyeliner, odrobina tuszu do rzęs i lekki podkład. Less is more, oczywiście!









Mam na sobie:


Twarz: Smashbox, podkład Skin 15 Hour Wear Hydrating Foundation (kolor 1.1), Chanel, Les Beiges Powder (kolor 20), MAC, Centre of Attention Mineralize Skinfinish.

Oczy: Benefit, They’re real Eyeliner, Maybelline Lash Sensational mascara.


Usta: Tom Ford, Leonardo.