Lato mogłoby trwać przed dziesięć miesięcy. Tylko wtedy byłabym w stanie wykorzystać wszystkie owoce, smaki i nacieszyć się wystarczająco. Letnie ciasto? Zimna tarta, prosto z lodówki, prawie zupełnie niesłodka – słodycz i orzeźwienie otrzymamy dzięki owocom, u mnie przede wszystkim kwaśne porzeczki i agrest, jagody oraz maliny. Idealny deser w połączeniu z ekstremalnie zimną lemoniadą.
• 200 g mąki (np. pszennej tortowej)
• 100 g masła, schłodzonego
• szczypta soli
• 3 łyżki cukru
• 1 jajko
Krem:
• oopakowanie serka mascarpone
• pół dużego jogurtu naturalnego lub jeśli wolicie małe opakowanie śmietanki 30%
• 2 łyżki cukru
Formę na tartę posmarować grubo masłem. Mąkę przesiać do miski, dodać pokrojone w kosteczkę zimne masło, sól oraz cukier. Wyrobić ciasto, dodać jajko i formować kulę. Gładką kulę włożyć do lodówki na około godzinę.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni i przez 15 – 20 minut piec w nim spód (pamiętajcie, aby nakłuć ciasto widelcem już w formie, na chwilę przed włożeniem do piekarnika). Ostudzić, w tym czasie przygotować krem – zmiksować wszystkie składniki i wyłożyć na zimny spód. Całość udekorować owocami (mogą być inne niż ja wykorzystałam), włożyć do lodówki w celu schłodzenia.