W nocy wróciliśmy do Warszawy po tygodniu spędzonym pod Wrocławiem – wieś + świeże powietrze = raj dla Małej. Nie jestem w stanie zrozumieć tego skąd dzieci mają tyle energii? Byliśmy na chwilę w Pradze, na chwilę we Wrocławiu (trzy godziny) przed samym wyjazdem do Warszawy. Przywitał nas piękny obrazek: wiosna w pełni i kwitnący kasztan za oknem! Jak Wy spędziłyście Święta? Mam nadzieję, że odpoczęłyście i nabrałyście mnóstwa sił do działania!
1. Wrocław.
2. Uwielbiam, kocham!
3. Wszyscy mieli mieć złe miny.
4. Raj jaguszkowy