Połowa tygodnia upłynęła pod znakiem chorego ucha oraz nudzenia się w domu i wymyślania nowych zabaw oraz zapisania się do biblioteki! Dla mnie to bardzo ważne wydarzenie, gdy byłam małą dziewczynką w ferie i wakacje mnóstwo czasu spędzaliśmy właśnie tam – uwielbiałam czytać książki i właściwie na każdą okazję dostawałam bajki/opowiadania (mam je do tej pory, a Dzieci z Bullerbyn to hit mojego dzieciństwa!). Nadeszła pora, aby Jaga też miała swoje ulubione książki i z wielką, wielką chęcią po nie sięgała. Co jeszcze? Krótkie ferie u rodziców, oglądanie Labiryntu Światła w Wilanowie (jeśli lubicie takie atrakcje lub macie dzieci – koniecznie zarezerwujcie jeden wieczór, macie czas do 5 marca!), ja zaczynam rosnąć. Fajnie jest!
1. Nasz pierwszy raz w bibliotece.
2. J. jest już dorosła i czyta dużo książek.
3. Nowa rodzina.
4. Przerwa na wafela.
5. Mrok.
6. Znalezione na Instagramie, najpiękniejszy, idealny!
7. Kiedyś będzie moja.
8. Labirynt światła w Wilanowie i moje dwa.