Brudny róż zmiksowany z szarością i kroplą metalu – koktajl o nazwie Rouge Moire, który pojawił się w najnowszej kolekcji marki Chanel. Mieniący się refleksami lakier do paznokci Le Vernis jest ponadczasowy i pasuje do każdej kreacji, bardzo ciekawy jest fakt iż w zależności od światła może być brudno różowy lub delikatnie złociście brązowy.

Efekt metaliczności powoduje, że na paznokciach widoczne są wszelkie niedoskonałości – u mnie możecie zobaczyć nową płytkę paznokcia, jednak to wszystko można zauważyć dopiero przy bardzo bliskim oglądaniu, a dzięki odbijaniu światła możemy mieć wrażenie delikatnej tafli.

Lakier zastyga ekspresowo, dwie warstwy wystarczą do pełnego krycia, jedna natomiast powoduje bardzo delikatny i elegancki manicure. Trwa przez kilka dni, nie odpryskuje, pięknie lśni. Czy dobrze czuję się w takich odcieniach? Ja dość często mam ochotę na coś delikatnego, kobiecego, a tak właśnie mogę określić Rouge Moire 595. O aplikacji już niejednokotnie wspominałam – nie mam problemów, emalia ma świetną konsystencję oraz pędzelek, który dobrze rozprowadza lakier – jestem absolutnie na tak!