Agata
Manosa

Diorskin Nude Natural Glow Fresh Powder – faworyt.

2013-03-24 - Agata Herbut

Dior stworzył Diorskin Nude Natural Glow Fresh Powder Makeup – puder mineralny o dobrym kryciu, nie obciążający skóry, idealny dla cery wrażliwej i skłonnej do alergii. Nie ukrywam, że uległam pokusie słysząc zachwyty koleżanek – bloggerek (Ines, White Praline), pobiegłam więc do Sephory i kupiłam ostatni. Dowiedziałam się także, że Dior ma wycofywać ten produkt, ale na szczęście jest to nieprawda – zostaje w ofercie i nic się z nim nie stanie. Na szczęście – bo ja go pokochałam.






Linia kosmetyków do makijażu Diorskin Nude łączy najnowocześniejsze technologie z najwyższej jakości składnikami. Dzięki temu może sprostać niezwykłemu wyzwaniu: stworzyć wrażenie nagiej skóry, naturalnie pięknej i promiennej, która zupełnie nie wygląda na umalowaną: artystyczny efekt „Nude” – Iluzja naturalnej doskonałości natychmiast i bez żadnego wysiłku – W formule produktów zawarto nieskończenie dużą liczbę mikro-kropelek wody, które skupiają światło i odbijają je, tworząc grę nakładających się płaszczyzn, idealnie maskujących niedoskonałości. Cera nie budzi żadnych podejrzeń – jest piękna, promienna i bardzo naturalna. Puder nakładany pędzlem kabuki przepięknie stapia się i przykrywa małe niespodzianki, wyrównuje koloryt, matuje. Pojemność 8 g niestety nie jest zawrotna, ale mam nadzieję, że wystarczy chociaż na kilka tygodni. W przypadku mojej cery – Diorskin plus róż do policzków tworzą codzienny makijaż.





Odcień, który wybrłam to 030 (średni beż) – zdaję sobie sprawę, że bardziej odpowiedni byłby 020, ale tak jak wspominałam – wzięłam ostatni. 030 nie odznacza się jednak i mam wrażenie, że dostosowuje się do karnacji. Do opakowania jest dołączony mały pędzelek oraz instrukcja użytkowania, w cenie regularnej kosztuje 199 zł w Sephorze.



Puder jest zamknięty w eleganckim opakowaniu z sitkiem oraz dodatkowym plastkiem chroniącym przed wysypaniem się produktu. Muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona – przede wszystkim poziomem krycia – jest dobre i skóra nie wymaga użycia np. korektora. Trwa na twarzy prawie cały dzień, dostosowuje do karnacji – nie mam mu absolutnie nic do zarzucenia.