Chubby Stick marki Clinique to produkt, który pokazywałam Wam kilka miesięcy temu, nie pokazałam Wam jednak jak wygląda na ustach – w październiku wspominałam, że kolor, który posiadam można było zakupić wraz z różową kosmetyczką tym samym wspomagając akcję Różowej Wstążki.

Chubby Stick to balsam koloryzujący zawiera mango i masło shea – właśnie to, czego potrzebują suche, delikatne usta, aby były przyjemnie miękkie i gładkie.
Wyjątkowe mieszanki składników natłuszczających, olejków i antyoksydantów pomagają chronić usta i zapewniają im natychmiastowe oraz długotrwałe nawilżenie. Mój odcień Plumped up pink to lżejsza wersja ukochanych mocnych róży – na ustach nie tworzy klejącej się wartwy jak błyszczyk ani wyczuwalnej jak czasami robią to pomadki. Bardzo wygodnie aplikuje się i trzyma na stach około trzech – czterech godzin, jednocześnie nie podkreślając suchych skórek. I nie będzie tajemnicą, gdy napiszę, że mam ochotę na jeszcze inne kolory?

Chubby Sticki kosztują 79 zł – dostępne są perfumeriach (Sephora, Douglas) – dodam, że w tej chwili (do 14 lutego) dla posiadaczek czarnej karty Spehora trwa promocja – przy zakupach powyżej 200 zł otrzymamy 15 % rabatu, gdy kupimy za minimum 400 zł – rabat wyniesie 20 %.