Nicolas Degennes, dyrektor artystyczny makijażu Givenchy, inspiracji szukał w kameralnych butikowych hotelach, ukrytych w paryskich uliczkach. Ich wyrafinowany minimalizm znajduje odzwierciedlenie w matowych beżach na powiekach, dyskretnym różu na ustach oraz stonowanych szarościach na paznokciach. Biżuteryjne opakowania (paletka!) przyciągają i kuszą – jestem bardzo ciekawa cieni do powiek oraz błyszczyka w odcieniu fuksji. A do lutego jeszcze zostało tyle czasu…

ÉCRIN PRIVÉ – paleta matowych i błyszczących cieni, trzy cienie bez śladu zawartości miki – szary, cielisty i w
odcieniu kamiennego beżu – chłoną światło by odżywić kolor.
Intensywna zawartość pigmentu tych trzech matowych cieni robi oszałamiające
wrażenie, już podczas pierwszego użycia. Ich ultra-gładka formuła pozwala je miękko
nanieść na powieki, dla idealnie wyrównanego rezultatu. Cena 269 zł.

ROUGE INTERDIT – Numer 59 Private Beach – Nowy odcień pomadki to różowy beż, dla pięknych ust w stylu nude. Cena 126 zł.

GLOSS INTERDIT –
Kolor 35 Private Rose
Kolor 36 Private Fuchsia – dwa całkowicie nowe odcienie błyszczyka, aby nadać ustom subtelny kolor. Cena 118 zł.

VERNIS PLEASE!

Numer 183 Private Grey oraz
Numer 184 Private Taupe – nowoczesne i ponadczasowe – tworzą idealną harmonię z cieniami do
powiek. Wspólnym mianownikiem całej kolekcji: delikatna przyjemność. Cena 90 zł.

Jesteście ciekawe jak powstawała sesja do kolekcji? Mam dla Was kilka zdjęć zza kulis!

Kolekcja będzie dostępna tylko w sieci Sephora od 1 lutego 2013 roku.