Agata
Manosa

A jednak odżywka idealna czyli Eveline, 8 w 1.

2012-06-11 - Agata Herbut

Do recenzji odżywki paznockiowej Eveline, 8 w 1 zabierałam się dosyć długo – chciałam ją porządnie przetestować i sprawdzić działanie – od początku byłam do niej sceptycznie nastawiona ponieważ nie darzę tej marki zbyt wielką sympatią. Przez dwa miesiące łykałam tabletki Biotebal – dzięki, którym stan moich paznokci był zdecydowanie lepszy, do kuracji dorzuciłam jeszcze odżywkę. I jestem bardzo zadowolona! Płytka powoli sie wzmacnia, odzyskuje ładny wygląd – dzięki tabletkom widzę jak odrasta zdrowa płytka – w tej chwili mniej więcej w połowie każdego paznokcia mam mały poziomy rowek – oddziela on stary paznokieć od nowego. Odżywka jako dodatek sprawiła, że paznokcie są wzmocnione jeszcze bardziej – dueat zapewnia im szybki wzrost, twardość i ładny wygląd – dodatkowo specyfik Eveline jest według mnie najlepszym topem z jakim miałam do czynienia! Wcześniej lakiery trwały na moich paznokciach dzień – dwa, w tej chwili wytrzymują nawet do 5 dni bez odprysków! Znalazłam chyba odżywkę idealną, za 11 złotych.



Jeśli macie bardzo łamliwe, rozdwojone paznokcie (rozwarstwianie się płytki było moim problemem numer 1, właśnie dlatego sięgnęłam po Biotebal) – spróbujcie takiej kuracji. Biotebal dostępny jest w aptekach za około 30 zł/miesięczna kuracja, odżywka natomiast kosztuje 11 zł. Po dwóch miesiącach faszerowania się lekiem widzę dużą poprawę, u fryzjera usłyszałam także, że mam mnóstwo nowych malutkich włosów. Odżywki używam od około miesiąca – przez 2 tygodnie używałam jej solo, codziennie nakładając nową warstwę – po 4 dniach zmywając i zaczynając od początku. W tej chwili Eveline służy mi jako lakier podkładowy.




Paznokcie pierwszego dnia kuracji odżywką, na środkowym paznokciu widać rozwarstwienie:



Po 14 dniowej kuracji, na pierwszym zdjęciu na golasa, na drugim z odżywką, która jak widzicie może służyć jako lakier – ma mleczny odcień:



Patrząc na zdjęcia pamiętajcie, że podczas stosowania odżywki wspomagałam się aptecznym specyfikiem Biotebal, poniżej możecie zobaczyć rowki o których pisałam:





Za jakiś czas, gdy rowki całkowicie znikną pokażę Wam jak wyglądają paznokcie – Biotebalu już nie łykam, od kilku dni zamaniłam go na Merz Special.