Moje paznokcie wracają do świata żywych więc w końcu mogę zacząć je znów malować – to wszystko dzięki kuracji Biotebalem i odżywką z Eveline, ale o tym na razie cicho sza – recenzja wkrótce! Cielaczek, który możecie zobaczyć na zdjęciach to mój najnowszy nabytek – odcień Myth (kremowy) z Mac-owej kolekcji Fashion Sets (dostępnej w salonach w maju i czerwcu).
Z lampą:
Bez lampy:
Jest piękny, kremowy, do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy (wszystkie lakiery MAC-a, które mam wymagają trzech), a odpryski zaczynają się pojawiać po trzech dniach. Mimo, że nudziaków nie darzę zbyt dużą miłością – ten baaardzo przypadł mi do gustu! Jak Wam się podoba?